Kraków słabo wypadł w ogólnopolskim badaniu #siężyje, w którym 140 tys. ankietowanych wyraziło opinię na temat transportu w swoim mieście. Stolica Małopolski uplasowała się dopiero na 7 miejscu wśród 10 największych miast w Polsce. Na pierwszym znalazły się Katowice, drugie zajęła Warszawa, a trzecie Szczecin. Wyniki rozbito również na poszczególne dzielnice. I tak w Krakowie najlepiej mieszkańcy ocenili transport w Starym Mieście (6,18 w siedmiostopniowej skali), a najgorzej w Swoszowicach (zaledwie 3,88).
- Postanowiliśmy zapytać Polaków o ich odczucia i poziom zadowolenia m.in. z dojazdów do pracy, szkoły czy na zakupy - mówi Aleksandra Kubicka z serwisu Otodom, który zrealizował badanie razem z OLX.
Mieszkańcy Swoszowic od lat narzekają na kiepskie połączenie z centrum miasta. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu z początkiem marca wprowadził zmiany, które miały poprawić sytuację. Chodzi m.in. o uruchomienie nowej linii 484, dzięki której mieszkańcy mają już bezpośrednie połączenie ze ścisłym centrum. Do niedawna Swoszowice jako jedyna dzielnica takiego połączenia nie miały.
Urzędnicy postanowili również zmienić trasy dwóch linii autobusowych nr 107 i 184. Przed zmianami kursowały przez ul. Malborską. Urzędnicy skierowali linię 184 na ul. Sławka, a 107 do Zajezdni Wola Duchacka z pominięciem Malborskiej. Zmiany miały usprawnić komunikację, ale już teraz mieszkańcy narzekają, że się nie sprawdzają. Twierdzą, że obecnie większa część Woli Duchackiej została pozbawiona połączenia z centrum miasta, a mieszkańcy do linii tramwajowej mają daleko. Urzędnicy na razie analizują, jak sprawdzają się wprowadzone rozwiązania.
Sytuacja ma się jeszcze poprawić, ale dopiero do końca 2018 r. Do tego czasu ma zostać przebudowana stacja kolejowa szybkiej kolei aglomeracyjnej „Kraków Swoszowice”. Ma również powstać parking na 150 samochodów i 48 rowerów.
Słabo jeśli chodzi o komunikację wypadła również Nowa Huta, która zajęła przedostatnie miejsce wśród krakowskich dzielnic. Michał Drewnicki, radny miejski, przyznaje, że pod względem transportu zbiorowego Nowa Huta od lat była traktowana przez urzędników z ZIKiT-u po macoszemu. Dodaje jednak, że w ostatnim czasie doszło do pozytywnych zmian. - Linie uległy wzmocnieniu, więc wszystko idzie w dobrym kierunku - twierdzi Drewnicki. Chodzi m.in. o zwiększenie liczby kursów linii autobusowej nr 422, kursującej na trasie Aleja Przyjaźni - Zesławice.
Drewnicki dodaje, że poza wzmocnieniami linii autobusowych trzeba postawić na rozwój szybkiej kolei aglomeracyjnej.
- Tory w Nowej Hucie już są. Część trzeba wyremontować - dodaje Drewnicki. Dopiero w tym roku, na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości, w budżecie zarezerwowano 200 tys. zł na opracowanie „Studium Wykonalności dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej na terenie Krakowa”. - Mieszkańcy tych terenów Nowej Huty, które obecnie są wykluczone komunikacyjnie, mogliby dojeżdżać do centrum w 10 minut - kwituje radny.
Najlepiej w rankingu wypadło Stare Miasto, co nie powinno dziwić. Jest dobrze oceniane głównie za sprawą stref ruchu - nie tak łatwo tu wjechać i zaparkować, jeśli nie jest się mieszkańcem. W ścisłym centrum znajdziemy przebudowany dworzec kolejowy i rozbudowywany dworzec autobusowy oraz dwa przystanki podziemnego tramwaju. W planach na lata 2021-2034 są podziemne trasy szybkiego tramwaju biegnącego pod Rynkiem Głównym lub metra, które miałoby kursować z Nowej Huty do Bronowic.
Urzędnicy cieszą się z wyniku Krakowa w rankingu. - Dopiero co poprawiliśmy obsługę komunikacją autobusową Swoszowic i na obrzeżach Huty. Jesienią planujemy kolejne wzmocnienie komunikacji - informuje Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
Tymczasem chwalić się nie ma czym. Władze miasta ociągają się z pełnym zakończeniem prac przy obwodnicach, przy trasie Łagiewnickiej, Pychowickiej, Zwierzynieckiej. Dopiero w 2019 r. ma się z kolei zakończyć rozbudowa ul. Igołomskiej.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska
