Zobacz także: Kraków: będzie więcej parkingów? Dla zachęty miasto zwolni inwestorów z płacenia podatków
Mając w pamięci choćby te odległości, łatwo wyobrazić sobie na południu Polski jeden potężny organizm gospodarczy, kulturalny i naukowy. Przy dochodzeniu do konkretów okazywało się jednak, że wciąż więcej Śląsk i Małopolskę dzieli niż łączy. Dlatego od 20 lat aglomeracja "Krakowice" istnieje tylko w głowach wizjonerów.
Jest jednak szansa, że przynajmniej część wizji uda się zrealizować. Wczoraj w Chrzanowie spotkały się zarządy województw śląskiego i małopolskiego. Powstała pierwsza w Polsce umowa o współpracy między dwoma województwami. Porozumienie podpisali marszałkowie obu województw: Adam Matusiewicz i Marek Sowa.
- Spotkanie jest konsekwencją wspólnego posiedzenia sejmików obu województw, które odbyło się jesienią ubiegłego roku. Wtedy rozmawialiśmy konkretniej o współpracy - powiedział małopolski marszałek Marek Sowa.
Małopolska i Śląskie postawią na wspólny rozwój szkolnictwa wyższego i badań. Ma to podnieść naszą atrakcyjność wobec innych metropolii w Polsce i w Europie. Śląskie na wzór Krakowa chce się stać się miejscem studiowania pierwszego wyboru. Sporo uwagi poświęcono kwestiom transportu. Chodzi przede wszystkim o takie trasy jak Beskidzka Droga Integracyjna.
Ma ona zagwarantować szybkie połączenie Bielska-Białej z Krakowem. Budowa nowej trasy, której koszt szacuje się na 3 mld zł, realizowana będzie w latach 2016-2018. BDI pobiegnie po śladzie istniejącej już drogi krajowej DK 52. Dalej budowana będzie trasa S1 i modernizowana alternatywa dla autostrady A4, jaką jest trasa Katowice-Olkusz-Kraków.
Marszałkowie liczą, że dzięki dofinansowaniu z Unii zmodernizują pasażerski tabor kolejowy do obsługi połączeń międzyregionalnych za ok. 100 mln zł. Małopolska wraz ze Śląskiem planują też opracowanie wspólnej oferty przewozowej na lata 2012-2015. Na liście priorytetów współpracy znalazły się też ochrona środowiska i turystyka. Chodzi zwłaszcza o zagospodarowanie dorzecza Wisły, by skuteczniej chronić mieszkańców obu regionów przez powodziami.
Pierwszy, najtrudniejszy krok za nami
Prof. Marek Szczepański, socjolog Uniwersytetu Śląskiego:
Powinniśmy się cieszyć, że wreszcie udało się przełamać bariery między województwem śląskim a Małopolską. Dotychczas, mimo niewielkiej odległości, różnice mentalne były nie do pokonania. Na razie spotkanie w Chrzanowie ma bardziej wydźwięk symboliczny, na dużym poziomie ogólności, ale nie ma wątpliwości, że przyszłość naszego regionu związana jest ze stworzeniem megaaglomeracji z Małopolską, a w szczególności z aglomeracją krakowską. Nie wolno też zapominać o integracji z Ostrawą, a także spojrzeć dalej na zachód jako na naturalną oś rozwoju Kraków-Katowice-Wrocław.
Warto pamiętać, że pozycja naszej metropolii będzie za kilkanaście lat zależeć w dużej mierze od współpracy samorządów, instytucji naukowych oraz przedsiębiorców.
Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
