Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski Hard Rock Cafe zaprasza młode kapele do światowej bitwy zespołów

Redakcja
Nadia Białach zaprasza do udziału w The Global Battle Of The Bands
Nadia Białach zaprasza do udziału w The Global Battle Of The Bands Anna Kaczmarz
Hard Rock Cafe organizuje światową bitwę zespołów, w której można wygrać kontrakt płytowy. Czy szansę wykorzystają tez zespoły małopolskie? Rozmawiamy z Nadią Białach, sales& marketing manager w krakowskim klubie Hard Rock Cafe.

Jak narodziła się idea konkursu muzycznego organizowanego przez sieć Hard Rock Cafe - The Global Battle Of The Bands?
Od 2006 roku odbywa się co roku w Londynie festiwal Hard Rock Calling. Łączył się on z konkursem organizowanym w różnych krajach. Zespół, który go wygrywa, supportuje główne gwiazdy na wspomnianym festiwalu - Rogera Watersa, Petera Gabriela, Paula McCartneya czy Bruce'a Springsteena. Do tej pory konkursy można było organizować w wybranych restauracjach. Od zeszłego roku - biorą w nim udział wszystkie Hard Rock Cafe, czyli także te w Polsce: w Warszawie i w Krakowie. W ten sposób w minionym sezonie odbyła się nad Wisłą pierwsza edycja konkursu Hard Rock Rising - The Global Battle Of The Bands. W zeszłym roku powstała też wytwórnia Hard Rock Records, która oprócz wydawania płyt zajmuje się promocją młodych zespołów, dodatkowo organizuje im sesje nagraniowe i realizuje teledyski. Zespoły dostają więc na starcie w pełni profesjonalną opiekę.

Kto się może zgłosić do konkursu?
Każdy, kto skończył osiemnaście lat. To jest niezbędne, aby uprościć wszystkie formalności prawne, choćby te związane z ewentualnym wyjazdem z kraju. Mogą to być oczywiście zarówno zespoły, jak i duety. Jedyne ograniczenie to liczba osób w grupie - nie powinno ich być więcej niż sześć, bo na tyle przewidziana jest jedna z nagród - bilety lotnicze na międzynarodową trasę koncertową.

Sama nazwa restauracji kojarzy się z mocnym rockiem. Czy to znaczy, że preferujecie takie właśnie grupy?
Sieć Hard Rock Cafe od ponad 40 lat kojarzona jest z muzyką rockową, ale czasy się zmieniają. Dzisiaj niemal wszyscy korzystają już z elektroniki. Dlatego mogą to być zespoły wykorzystujące takie instrumenty. Z ubiegłorocznego doświadczenia wiem jednak, że większość zgłaszających się to zespoły rockowe. Ważny jest bowiem wokal, gdyż jest to jeden z podstawowych elementów, który podczas oceny zespołu bierze pod uwagę jury. Rok temu był w Warszawie świetny zespół, fantastyczni instrumentaliści, ale nie mieli wokalisty. Dlatego w tej kategorii dostali zero - i nie przeszli dalej.

Można śpiewać po angielsku i po polsku?
Można - ale sugerujemy włączenie do repertuaru także piosenek w języku angielskim, gdyż z pewnością ułatwi to odbiór twórczości zespołu zagranicznej publiczności.

Jak się można zgłosić do konkursu?

Od 7 stycznia na naszym profilu w serwisie Facebook jest dostępna aplikacja Hard Rock Rising. Tam także znajduje się regulamin konkursu. Do 21 stycznia można wypełnić zgłoszenie. Co ciekawe, w bitwie bierze udział aż 96 lokalizacji z całego świata, a aplikujący zespół może się zgłosić do każdej z nich. To oznacza, że można się zarejestrować do konkursu w Hard Rocku w Honolulu - ale tutaj także sugerujemy wybór restauracji najbliżej swojego miejsca zamieszkania, bo koszty dojazdu, a w zasadzie lotu do Honolulu, z całą pewnością nie należą do najtańszych. Poza tym jednym z punktów oceny jest reakcja publiczności - jeśli więc zaprosi się znajomych, to są większe szanse na zwycięstwo (śmiech). Zespoły z Małopolski powinny więc zgłaszać się w Krakowie.

I co dalej?
Już 28 stycznia zaczyna się głosowanie. My nie robimy selekcji - tylko fani. Każdy zespół, który zgłosił się do konkursu, a jego aplikacja spełniła wszystkie wymagania - na pewno pojawi się w drugiej fazie konkursu, a jego profil znajdzie się w zakładce "Hard Rock Rising" na naszym Facebooku. Każdy, kto ma swoje konto w tym serwisie, może oddać jeden głos na ulubiony zespół. Po dwóch tygodniach ogłaszamy osiem zespołów z największą liczbą głosów, które staną do bitwy podczas koncertów. My sami wybieramy dziewiątego wykonawcę - który dostaje od nas "dziką kartę".

I wtedy zaczyna się najważniejszy etap.

Tak jest: pierwsza krakowska bitwa odbędzie się 25 lutego, a następne dwie w kolejne poniedziałki marca. Finał zaplanowaliśmy na 18 marca. Dajemy zespołom dowolność, kiedy który ma wystąpić. Każdy więc wybiera termin, który mu najbardziej pasuje, z zastrzeżeniem, że na jeden wieczór przypadają trzy zespoły. Każdy zespół ma do dyspozycji maksymalnie 30 minut. Co ważne, można wykonywać tylko własne piosenki. Nie przyjmujemy coverów. Późniejsze eliminacje oraz główna wygrana łączy się z wydaniem płyty, zależy nam więc na kompozycjach własnych zespołu.

Kto ocenia występy?
Nasze jury złożone z profesjonalistów. Każdy z jego członków dostaje formularz, w którym wpisuje swą ocenę w różnych kategoriach. Oczywiście, liczą się umiejętności techniczne, wspomniany wokal, ale również innowacyjność i oryginalność, reakcja widowni oraz potencjał marketingowy. Na podstawie takiej oceny wybieramy trzy zespoły, które trafiają do lokalnego finału.

A potem rozpoczyna się etap międzynarodowy?
Tak. Dwa zespoły z Polski - jeden reprezentujący Kraków, a drugi Warszawę wchodzą do grona 96 wykonawców z całego świata, a my rozpoczynamy globalne głosowanie na Facebooku. Jego celem jest wybranie 25 finalistów.
Jak w zeszłym roku wypadli Polacy?
Krakowski finalista zespół Nie Strzelać Do Pianisty przez pierwszy tydzień był na 2. miejscu, potem spadł na 6. i 8. Nie ukrywam, że bardzo się z tego cieszyliśmy, bo była to dla nas wielka nobilitacja. Niestety - na trzy dni przed zakończeniem głosowania do walki stanęły Stany Zjednoczone i skończyliśmy w pierwszej dwudziestce. Wtedy tylko pierwsza dziesiątka wchodziła do finału.

Co dalej działo się z dziesiątką wybranych zespołów?
Na początku maja 2012 roku zebrało się amerykańskie jury. W jego skład wchodził m.in. Steven Van Zandt, muzyk z grupy E-Street Band, wiceprezydent ReverbNation i trzy osoby z zarządu Hard Rock Cafe International. Wybrali oni trzy zespoły, które dostały nagrody i podpisały kontrakty. Pierwsze miejsce zajął amerykański zespół Hey Monnea z Cleveland. Wydał on płytę i zagrał podczas festiwalu Hard Rock Calling razem z Bruce'em Springsteenem.

A pozostałe zespoły też dostały jakieś nagrody?
Tak - nawet my przyznaliśmy je na swoim lokalnym poziomie. W zeszłym roku było to tysiąc dolarów, w tym roku będzie pięćset - bo aż 25 zespołów ma szansę dostać się do czołówki.

No i każda grupa miała dużą promocję.

Wszystkie zespoły dotarły do ogromnej liczby osób - przez Internet i koncerty. Portal ReverbNation, na którym miały swoje profile, zrzesza prawie trzy miliony użytkowników w 250 krajach świata i ma miesięcznie 20 milionów odsłon. To miejsce spotkania wielu ludzi z branży - zespołów, menedżerów, agencji koncertowych, wytwórni czy mediów. To taka platforma do wymiany świadczeń - ja na przykład szukam na niej zespołów, które mogłyby u nas zagrać. Sporo wykonawców z Polski ma już tam swoje profile.

W konkursie brały udział tylko amatorskie grupy?
Nie. Konkurowaliśmy choćby z zespołem z Indonezji, który ma na Facebooku dwa miliony fanów i nagrywa płyty dla lokalnego oddziału Sony Music. Sporo z nich to poważni gracze. Do naszego oddziału w Krakowie zgłosiły się też profesjonalne zespoły starszej generacji - ale nie przeszły głosowania facebookowego. Może zabrakło im młodzieńczej energii?

Myślisz, że są realne szanse, aby wygrał zespół z Polski?
Oczywiście. Tak naprawdę liczy się tzw. parcie na szkło. Jeśli muzycy mają entuzjazm i potrafią zmobilizować fanów do głosowania - są w stanie pokonać konkurencję z innych krajów. Tak naprawdę byliśmy w zeszłym roku blisko finału. Chłopaki robili wszystko, aby zdobyć głosy - biegali nawet po Rynku Głównym i galeriach handlowych z laptopami i prosili o głos. Pomysłowość jest wręcz nieograniczona - dlatego absolutnie wierzę, że polski zespół może wygrać taki konkurs. W zeszłym roku Kraków okazał się lepszy od Londynu, Paryża czy Rzymu. To o czymś świadczy.

Byłaś w zeszłym roku na finale Hard Rock Calling w Londynie?

Ja akurat nie, ale byli moi koledzy z Hard Rock Cafe - jedni do obsługi, a drudzy w nagrodę za aktywność. Zorganizowaliśmy również konkurs dla bywalców naszej restauracji - dwie osoby wygrały tydzień w Londynie w pięciogwiazdkowym hotelu z dużym kieszonkowym i z wejściem na festiwal do strefy VIP. Taki konkurs odbędzie się również w tym roku w maju.

Hard Rock Calling to darmowy festiwal?

Nie - za duże gwiazdy na nim występują, aby był bezpłatny. W zeszłym roku śpiewał m.in. Bruce Springsteen - i wszystkie bilety się sprzedały.

Czy Global Battle Of The Bands to również ważna forma promocji dla restauracji?
Oczywiście. Staramy się robić wiele akcji promocyjnych - i to skierowanych stricte do rynku lokalnego. W tym konkretnym przypadku dajemy młodym ludziom wielką szansę bezpośredniego zaistnienia na świecie. Bez tych wszystkich pośrednich etapów - grania w podłych klubach, nagrywania demówek, odbijania się od drzwi wytwórni płytowych. Show-biznes to jedna z niewielu sfer ludzkiej działalności, w której naprawdę można zaistnieć w ciągu relatywnie krótkiego czasu. Grzechem byłoby więc nie skorzystać - zapraszamy zatem wszystkich chętnych do zgłaszania się do naszego konkursu. Myślę, że nagroda w postaci trasy koncertowej od Sydney w Australii, przez Tokio, Hongkong po Chicago, roczny kontrakt płytowy, nagranie teledysku i ponad 30.000 zł na nowy sprzęt, nie zdarza się często.

A Ty sama masz swój zespół?
Nie - śpiewam tylko w myślach (śmiech). Ale nie wyobrażam sobie bez muzyki życia.

Rozmawiał Paweł Gzyl

Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska