- Wielu studentów, którzy przyjechali na uczelnie do dużych miast, pochodzi z niezbyt zamożnych rodzin - tłumaczą pracownicy Agencji. - Takim osobom może być szczególnie trudno egzystować w nowych warunkach, ponieważ nie będą mogły liczyć na wsparcie finansowe swoich rodziców. Z różnych opracowań wynika, że szczególnie trudna jest sytuacja materialna rodzin studentów z terenów wiejskich.
Dlatego ARiMR pomaga najbiedniejszym w w zdobyciu wyższego wykształcenia.
- Rola Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa polega w tym przypadku na udzielaniu poręczeń spłaty kredytów zaciągniętych przez studentów z terenów wiejskich - czytamy.
Jak w przypadku innych kredytów, banki oczekują przed udzieleniem kredytu studentowi zabezpieczeń ich spłaty. I tu pojawia się pole do popisu dla państwa. ARiMR od 14 lat poręcza kredyty na naukę studentom z obszarów wiejskich. Z pomocy już skorzystało ponad 5000 młodych ludzi.
Poręczenia Agencji udzielane są do 80 lub do 100 proc. wykorzystanej kwoty kredytu, w zależności od wysokości dochodu na osobę w rodzinie studenta.
100 proc. kwoty Agencja poręczy, jeżeli dochód na osobę w rodzinie studenta nie przekracza 600 zł.
- Poręczenia udzielane są bezpłatnie i obejmują okres o miesiąc dłuższy niż wynikający z umowy o przyznaniu kredytu - tłumaczy ARiMR.
Dokąd po kredyt studencki? Agencja współpracuje z Bankiem Polskiej Spółdzielczości i SGB-Bankiem. Wnioski o kredyt można składać w tych bankach do 15 listopada. Muszą być zgodne z wzorem określonym przez agencję.
Do wniosku student musi załączyć:
- dokumenty pozwalające ustalić dochód na osobę w rodzinie studenta,
- zaświadczeniem z urzędu gminy o zamieszkaniu na obszarze wsi,
- prawne zabezpieczenie poręczenia ARiMR w formie weksla in blanco.
Student musi również podpisać umowę o udzielenie poręczenia spłaty kredytu studenckiego.
Premiowani w otrzymaniu poręczeń są osoby, w których rodzinie dochód nie przekracza 600 zł na osobę. Szczegółowe informacje są na stronie internetowej ARiMR.