https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krwawy "wybuch" na odpuście w Bańskiej Niżnej

Tomasz Mateusiak
Pilnej interwencji chirurga wymagał góral z Bańskiej Niżnej, który w niedzielę po południu miał poważny wypadek podczas odpalania fajerwerków.

Pogruchotaną dłoń lewej ręki ma 38-letni mieszkaniec Bańskiej Niżnej, który w niedzielę próbował bawić się fajerwerkami podczas odpustu w rodzinnej wiosce.

- Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 14 mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. W trakcie zorganizowanego odpustu 38 -letni mieszkaniec Bańskiej zakupił kilka fajerwerków, które odpalił na swojej posesji.

Jak dodaje policjant góralowi tak bardzo spodobała się zabawa sztucznymi ogniami, że po odpaleniu wszystkich petard zakupionych na odpustowym kramie poszedł do domu i przyniósł rakietę, która została mu z ostatniego sylwestra.

Podczas próby jej dopalenia doszło do przedwczesnego wybuchu, który spowodował rozerwanie dłoni lewej ręki. To w niej mężczyzna trzymał petardę. Z uwagi na odniesione obrażenia 38-latek został szybko przewieziony do szpitala. Tam lekarze zszyli mu dłoń, ale musiał pozostać na szpitalnym łóżku.

- Apelujemy, by z większą ostrożnością zajmować się fajerwerkami - prosi policja.

WIDEO: Jak postępować z osobami poszkodowanymi w pożarze?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska