- Zawoja jest w tej chwili najlepiej przygotowana do robienia biznesu narciarskiego - powiedział "Krakowskiej" Bohus Hlavaty. - Myślę cały czas o Krynicy jako o miejscu inwestowania w inne obiekty turystyczne, nie narciarskie, ale nie w tej chwili. Spółka Tatry Mountain Resorts lokuje pieniądze także w turystyce letniej, więc być może uda się coś w przyszłości zrealizować w Krynicy.
Burmistrz uzdrowiska Dariusz Reśko nie kryje żalu, że zakup Polskich Kolei Linowych przeszedł koło nosa i że nic nie wyjdzie na razie ze wspólnych inwestycji ze Słowakiem na Górze Parkowej.
- Powołane przez cztery gminy konsorcjum z udziałem Krynicy miało charakter celowy - wyjaśnia burmistrz Reśko. - Gdy nie udało się kupić PKL, prawnie wygasło. Rozumiem Hlavatego, kieruje się rachunkiem ekonomicznym.
Zdaniem burmistrza nie przekreśla to współpracy ze słowackim biznesmenem.
- Krynica w najbliższych latach będzie się rozwijać w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne - zaznacza Dariusz Reśko. - Dotyczy to zarówno budowy aquaparku, jak i zagospodarowania rekreacyjno-turystycznego Góry Parkowej. Tu jest miejsce na wspólne interesy z Bohusem Hlavatym.
Na Parkowej planuje budowę amfiteatru pod dolną stacją kolejki oraz tras narciarstwa biegowego i siłowni na szczycie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
