https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krynica: Prawie 16 tys. zł dla Pawła Majocha [ZDJĘCIA]

Urząd Miejski w Krynicy-Zdroju
Sobotnia impreza charytatywna, podczas której zbierano pieniądze na leczenie i rehabilitację Pawła Majocha, byłego dyrektora Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, przyniosła 15 831 zł i 82 gr.

Sobotnie wydarzenie zostało zorganizowane przez kolegów Pawła Majocha, z którymi współpracował przez prawie dwa lata, gdy kierował krynickim Centrum Kultury. W sali balowej Starego Domu Zdrojowego najpierw zagrała Orkiestra Zdrojowa. Później Artur Augustyński, uczestnik programu Top Chef oraz strongman Tomasz Kowal grillowali na deptaku. Wieczorem w Pijalni Głównej wystąpiły miejscowe zespoły i soliści: Zespół Tańca Artystycznego "Miniatury", Funky Dolls, Kryniccy Seniorzy, Sonitus, Zespół Regionalny Małe Pogranicze, Anna Sekuła, Karol Kieta, Anita Dudczak, Extinct, Viola Marcinkiewicz, gwiazdą wieczoru byli Püdelsi.

Przez cały dzień wolontariusze zbierali do puszek datki. Cel był szczytny. Pomoc Pawłowi Majochowi, u którego w kwietniu zdiagnozowano nowotwór – glejaka mózgu. Były dyrektor krynickiego Centrum Kultury jest już po operacji usunięcia guza. Teraz musi przejść dalsze leczenie i stale się rehabilitować. Posłuszeństwa odmawiają mu m.in. mięśnie nóg.

Kryniczanie wykazali się otwartym sercem i przekazali prawie 16 tys. zł na leczenie Majocha. Pieniądze pochodzą nie tylko z datków. Podczas imprezy przeprowadzono loterię fantową oraz licytację. Chętni mogli zdobyć m.in.: koszulkę 1928 KTH Krynica wraz z autografami, koszulkę Radosława Murawskiego kapitana zespołu Piast Gliwice wraz z autografami drużyny, srebrny medal mistrzostw Polski w siatkówce kobiet z 2009/2010 r., zestaw sztućców – otrzymany od attaché Tajlandii 40 lat temu, obrazy oraz zdjęcie z autografem Justyny Kowalczyk z jej autografem.

- Chciałabym w imieniu Pawła i całej rodziny podziękować wszystkim, którzy do tej nas tak ciepło wspierali – mówi Monika Majoch, żona byłego dyrektora Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju. - Nieoczekiwana akcja charytatywna jest aktem dobrej woli i pragnę złożyć podziękowania inicjatorom koncertu, organizatorom, artystom oraz darczyńcom. Daliście nam moc do dalszej walki z rakiem – dodaje.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska