Krystian Pesta ma na swoim koncie role w takich produkcjach, jak "Belfer", "Rojst", Legiony", "Piłsudski, czy "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Niespełna trzydziestoletni aktor zadebiutował w jednej z głównych ról w serialu "Behawiorysta" i trzeba przyznać, że kradnie ekran.
"Potęga podświadomości ma moc"
W roli psychopatycznego mordercy, budzącego skrajne uczucia, wypada niezwykle wiarygodnie. Okazuje się, że kilka lat temu wymarzył sobie tę rolę.
Sześć lat temu po raz pierwszy czytałam książkę Remigiusza Mroza i wizualizowałem siebie jako Horsta Zeigera. Dziś brzmi to niewiarygodnie, ale okazuje się, że potęga podświadomości ma moc, a ja zaczynam się przekonywać, że jeśli coś tak silnie profilujemy, to może się wydarzyć
- przyznał Krystian Pesta.
autor: Aleksandra Siudowska / AKPA
