WIDEO: Barometr Bartusia. Doradcy podatkowi przeciw zawiłemu prawu i deptaniu tajemnic
W internecie pojawiła się petycja, w której mieszkańcy apelują o niezwłoczną budowę tunelu na skrzyżowaniu drogi krajowej (zakopianki) z drogą powiatową. Do wtorkowego popołudnia podpisało się pod nią 359 osób. Najwięcej z Krzyszkowic, ale popierają ją też mieszkańcy innych miejscowości: Myślenic, Krakowa, Zawady, Jawornika, Bęczarki, Głogoczowa, a nawet oddalonych od zakopianki Osieczan.
Położone przy zakopiance, lub przez nią przecięte Jawornik, Głogoczów i Bęczarka są w podobnej sytuacji jak Krzyszkowice, przy czym dwie pierwsze wsie zyskały od 2015 roku po dwie kładki dla pieszych. Krzyszkowice nie zyskały nic. Nie ma tu nawet sygnalizacji świetlnej, tylko pasy, przy których trzeba długo czekać, aby strumień pojazdów zatrzymał się i ustąpił pierwszeństwa pieszemu.
Tunel rozwiązałby dwa problemy. Poprawiłby bezpieczeństwo nie tylko pieszych, ale także kierowców, którzy w drogi podporządkowanej (powiatowej) włączają się do ruchu na zakopiance. Lewoskręt wymaga przecięcia dwóch pasów ruchu. O tym jak to wygląda piszą w piśmie do ministra i dyrektora: „W godzinach szczytu przerwy między poszczególnymi pojazdami na nitce Kraków - Myślenice są kilkusekundowe. Te sekundy to czas, kiedy my - mieszkańcy Krzyszkowic i okolicznych miejscowości - musimy zdążyć włączając się z drogi podporządkowanej.”
Co więcej, na co też zwracają uwagę w swoim piśmie, kiedy znikną światła w Myślenicach i zastąpi je dwupoziomowy węzeł (a decyzja o tym już zapadła i inwestycja jest projektowana) ruch na zakopiance będzie bardziej płynny i zarówno pieszym jak i kierowcom z Krzyszkowic będzie jeszcze trudniej funkcjonować.
Stąd ich determinacja i plan wyjścia na zakopiankę właśnie 25 stycznia, kiedy w Małopolsce rozpoczną się ferie zimowe, a w Zakopanem odbędą się zawody Pucharu świata w skokach narciarskich.
