Jurgiel ma 62 lata i pochodzi z Białostocczyzny. Poseł PiS w 1978 roku skończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, uzyskując tytuł magistra inżyniera geodety. Później skończył studia podyplomowe z szacowania wartości nieruchomości.
Jego droga zawodowa zaczęła się w 1978 roku w OPGK Białystok, gdzie został kierownikiem grupy robót. Założył tu NSZZ "Solidarność". Następnie w latach 1981 - 1984 pracował w Białostockim Kombinacie Budowlanym jako inspektor nadzoru. Kolejne miejsce pracy Jurgiela to Urząd Wojewódzki w Białymstoku - w Delegaturze GUBiK. W 1988 roku nowy minister rolnictwa założył Przedsiębiorstwo Usług Geodezyjno - Kartograficznych, prowadził je do 1994 roku.
W 1990 roku był jednym z założycieli Porozumienia Centrum w Białymstoku, Członkiem Zarządu Wojewódzkiego, a także członkiem Zarządu Głównego i Naczelnej Rady Politycznej.
W latach 1994-1998 Krzysztof Jurgiel był wiceprezydentem, a następnie prezydentem Białegostoku. Od 1997 do 2003 roku pełnił rolę posła RP, w latach 2003-2005 senatorem, od 2005 poseł. Pełni funkcję przewodniczącego komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz wiceprzewodniczącego klubu parlamentarnego PiS. Jest członkiem Komitetu Politycznego i Rady Politycznej.
Od maja 2006 roku pełni funkcję wiceprzewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość w Sejmie RP. Był m.in. wiceprzewodniczącym Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, członkiem Sejmowej Komisji Finansów Publicznych i Komisji Nadzwyczajnej. Prezes Zarządu Okręgowego Prawo i Sprawiedliwość w województwie podlaskim.
W tegorocznych wyborach parlamentarnych uzyskał 44 620 głosów.
Propopozycję składu Rady Ministrów podała w poniedziałek 9 listopada podczas konferencji prasowej Beata Szydło. "Plany poszczególnych resortów będą przedstawiane na bieżąco", mówiła przyszła pani premier.
Podczas posiedzeń Sejmu w ostatniej kadencji Jurgiel występował na mównicy 119 razy.
Posiedzenie Sejmu nr 99. Fragment wypowiedzi z 9 września:
"Zwracamy uwagę, że od ośmiu lat nie ma konkretnej polityki rolnej. W zasadzie pan minister tylko składał puste obietnice, których niezrealizowanie spowodowało, że teraz jest taki chaos w przygotowaniach rozwiązań czy też instrumentów walki ze skutkami suszy. Nie ma polityki rolnej, która m.in. uwzględniałaby wsparcie w czasie pogodowych katastrof, a mianowicie w której byłyby stosowane mechanizmy wsparcia. Chodzi także o kwestię bilansów wodnych, zatrzymania wody".
(...)
"Ostatnio wypłynęła sprawa dotycząca działania w obszarze modernizacji i restrukturyzacji małych gospodarstw. Mam pytanie od rolników: Dlaczego rolnicy mają przeprowadzać przetargi? Przewiduje się również, że już w momencie uruchamiania inwestycji, po przetargu, agencja może przeprowadzić kontrolę. Jest to straszak. Czy nie zostało to wymyślone ze względów politycznych po to, żeby w trakcie wyborów zmusić rolników do właściwego zachowania się? Jak ma to działać? Może być tak, że po rozstrzygnięciu przetargu, rozpoczęciu inwestycji agencja przeprowadzi kontrolę i stwierdzi, że np. przetarg był źle przeprowadzony. Moim zdaniem jest to niewłaściwe działanie".
Źródło: jurgiel.pl, sejm.gov.pl