https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzelił gola Chelsea, zamordowali go Niemcy. Antoni Łyko - prelekcja Archiwum IPN i Stowarzyszenia Historia Wisły

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Mamy kolejną świetną inicjatywę Stowarzyszenia Historia Wisły. We współpracy z Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w środę odbyła się prelekcja, której bohaterem był Antoni Łyko, były świetny piłkarz Wisły Kraków w okresie przedwojennym.

Stowarzyszenie Historia Wisły w sprawie kultywowania pamięci historii „Białej Gwiazdy” wykonuje znakomitą pracę. To już nie tylko najlepsza w Polsce strona internetowa o historii klubu sportowego, czyli historiawisly.pl, ale też mnóstwo innych inicjatyw. Ta ze środy była kolejną. Prelekcję przygotował Marek Węgrzyn z Oddziałowego Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. Dzięki niemu mogliśmy poznać historię przedwojennego zawodnika Wisły Kraków Antoniego Łyki. Piłkarza wyjątkowego również w wymiarze ludzkim. Bo nie był to tylko dobry zawodnik, ale też bohater, patriota. Wychowanek Rakowiczanki, o której Marek Węgrzyn też w czasie swojej prelekcji opowiedział kilka zdań. Antoni Łyko trafił do Wisły Kraków w 1930 roku i bronił jej barw przez kolejne osiem lat. Co ciekawe, zaczął od meczu z ŁKS-em Łódź i na nim skończył w 1938 roku. A w roku 1936 w czasie meczu z okazji jubileuszu Wisły, jaki rozegrała ona wtedy z londyńską Chelsea, to właśnie Łyko strzelił jedynego gola z rzutu karnego, bo jak podkreślił Marek Węgrzyn, rzuty karne to był jeden z perfekcyjnie wykonywanych elementów przez gracza Wisły.

Antoni Łyko pracował przez lata w krakowskich wodociągach. Na prezentacji mogliśmy zobaczyć wiele dokumentów z tego okresu, choćby specjalne dokumenty urlopowe Łyki, gdy zwalniał się na mecze… reprezentacji Polski. Gdy wybuchła II wojna światowa, Antoni Łyko zaangażował się w działalność konspiracyjną. To z tego powodu został aresztowany i trafił do KL Auschwitz. W czasie prelekcji dowiedzieliśmy, że już gdy trafiał do obozu, w jego dokumentach była adnotacja, że nie jest pożądany jego powrót. To było jak wyrok śmierci. Tak też się stało. Z dokumentów i zeznań świadków wynika, że Antoni Łyko został zamordowany przez Niemców 3 lipca 1941 roku, a jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium.

Historia Antoniego Łyki była wstępem do ciekawej dyskusji o wielu wątkach historii przedwojennej Wisły i nie tylko. Miejsce, w którym prelekcja się odbyła, też było wyjątkowe, bo w prywatnym muzeum R48 im. Mariana Stolczyka, jakie w siedzibie swojej firmy KiM Group stworzył wieloletni sponsor „Białej Gwiazdy” Krzysztof Gaweł.

Przy okazji całego wydarzenia wiceprezes Stowarzyszenia Historia Wisły Jakub Zalotyński opowiedział o kolejnej inicjatywie, jaką jest Rada Naukowa Stowarzyszenia Historia Wisły, która będzie odpowiadała m.in. za podobne inicjatywy, jak ta w środę. W tego gremium weszli już: Paweł Pierzchała (Honorowy Prezes Stowarzyszenia Historia Wisły), Marek Węgrzyn i Michał Zajda (obaj Archiwum Oddziałowe IPN Kraków), Kamil Stasiak (Muzeum Krakowa), Bartosz Paleta (Fundacja Promocji Turystyki Kulturowej Kul-Tur), Zdzisław Skupień (Stowarzyszenie Historia Wisły), Jakub Zalotyński (wiceprezes Stowarzyszenia Historia Wisły).

Zalotyński dodaje nam również: - To gremium nie jest jeszcze zamknięte. Rozmawiamy z kilkoma osobami, które mogą sporo wnieść do naszych prac. Każdy z nas nosi w sobie jakąś część historii Wisły. To jest tak, jak mawia spiker na meczach naszego klubu Marcin Cupał - to jest nasza i wasza historia. A my jesteśmy od tego, żeby ją pokazywać na różne sposoby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska