Na środowym treningu Cracovii pojawił się Krzysztof Piątek. To 21-letni napastnik pozyskany przez "Pasy" z końcem sierpnia z Zagłębia Lubin. Wtedy piłkarz od razu pojechał na zgrupowanie reprezentacji do lat 21 i nie miał okazji trenować z nowymi kolegami. Zagrał w meczu młodzieżówki z Węgrami (1:1).
- Tak wyszło, że nie było mnie w klubie przez 10 dni po podpisaniu kontraktu – mówi nowy zawodnik „Pasów”. - Byłem na zgrupowaniu reprezentacji. Po raz pierwszy spotkałem się z nowymi kolegami, przyjęli mnie bardzo dobrze, myślę, że złapaliśmy dobry kontakt.
Piłkarz szykuje się do piątkowego meczu Cracovii z Lechią Gdańsk. - Jestem gotowy do gry – deklaruje Piątek.
- Jest brany pod uwagę, jeśli chodzi o mecz z Lechią. W osiemnastce się znajdzie – zapewnia trener Jacek Zieliński.
W Cracovii Piątek będzie miał konkurencję, musi wywalczyć sobie miejsce w składzie. Chce być ważną postacią w nowym klubie.
- Napastnik potrzebuje zaufania, wtedy czuje się pewniej i zaczyna strzelać gole – mówi zawodnik. - Nieraz piłka nie chce wpaść do bramki, a jeśli jest zaufanie trenera, to wtedy jest łatwiej. Zobaczymy, jak trener będzie to widział. W Cracovii jest bardzo dobry Erik Jendrisek, także Mateusz Szczepaniak, rywalizacja jest więc duża. Jestem typową „9”, a Mateusz czy Erik lubią schodzić do boku, ja operuję w środku pola, lubię kombinacyjną grę.