FLESZ - Pokolenie Z. Dobry, ale szybki klient

W lipcu Pałac Krzysztofory, główna siedziba Muzeum Krakowa, zaprosił krakowian do swoich sal. Po kilkuletnim remoncie budynek zyskał nie tylko dawny blask – całkiem dosłownie, bo podczas prac zostały odkryte dawne polichromie, m.in. późnobarokową polichromię z przedstawieniem muz apollińskich czy fragmenty sztukaterii kasetonowych czy zabytkowych, cennych parkietów – ale też nowe pomieszczenia, z których będą mogli korzystać mieszkańcy. Prace objęły ponad 4000 m2 powierzchni, w zabytkowych wnętrzach powstało nowoczesne muzeum z przestrzeniami wystawienniczymi, biblioteczno-archiwalnymi, edukacyjnymi, administracyjnymi, handlowymi i gastronomicznymi.
Od lipca pałac udostępniony został w „wersji sauté”, w nadchodzący weekend zaprezentowana zostanie pierwsza wystawa stała muzeum - "Kraków od początku, bez końca".
- Chcieliśmy pokazać publiczności pałac w takiej postaci, by wystawy nie zasłaniały jego piękna, żeby zwiedzający mogli zobaczyć czystość barokowej formy, spod której w wielu miejscach przebijają nawarstwienia wcześniejszych okresów – wyjaśniał podczas otwarcia dr Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa
„Dlaczego Kraków od początku, bez końca? „Od początku” nie wymaga chyba wyjaśnień. „Bez końca”, bo miasto ma tyle historii i kontekstów, że nie sposób opowiedzieć o wszystkim. „Bez końca”, bo choć opowieść doprowadziliśmy do współczesności, to przecież miasto trwa dalej, wciąż zmieniając swoje oblicze. „Bez końca”, bo mamy nadzieję, że ekspozycja będzie inspiracją dla dalszego odkrywania miasta: w trakcie spacerów po jego ulicach, na stronach książek i podczas przygotowanych przez Muzeum Krakowa wydarzeń” – wyjaśnia muzeum.
O przeszłości Krakowa opowiedzą takie eksponaty jak: strój Lajkonika, szopka krakowska, czy maszkarony; te szczególnie związane z lokalnymi instytucjami, jak srebrny kur Bractwa Kurkowego z XVI w., pierścień i berełko burmistrzów krakowskich z tego samego stulecia, lada Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej z XVIII w., ale również dzieła sygnowane nazwiskami Jana Matejki, Józefa Mehoffera, Zofii Stryjeńskiej, Jacka Malczewskiego, Wojciecha Weissa czy Wlastimila Hoffmana.
Zwiedzający Krzysztofory będą mieli też okazję wejścia do… szopki krakowskiej, a dokładniej do jej przeskalowanej wersji, współtworzonej przez szopkarzy. Pierwszych gości muzealnicy powitają w niedzielę 19 grudnia. Muzeum zaplanowało specjalne oprowadzania o godz. 11.00, 13.00, 15.00, 17.00 – konieczne są zapisy ([email protected])
Dwa dni wcześniej, w piątek 17 grudnia, w samo południe na fasadzie budynku zostanie odsłonięty pomnik Miedzianny - krakowskiej przekupki. Rzeźba autorstwa prof. Aleksandra Śliwy stanie na elewacji bocznej pałacu Krzysztofory u zbiegu ulic Szczepańskiej i Jagiellońskiej.
Przypomnijmy, w lipcu, po 230 latach, na fasadę pałacu powróciła rzeźba św. Krzysztofa zaprojektowana i wykonana również przez prof. Śliwę.