https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Ks. Tadeusz Budacz: Pamiętajmy, że zbawił nas Jezus Chrystus, a nie wydrążona dynia

Patrycja Dziadosz
W piątek 1 listopada będziemy obchodzić dzień Wszystkich Świętych, a dzień później Zaduszki. O tym, jak prawidłowo przygotować się do tych uroczystości oraz o coraz większym kulcie Halloween rozmawiamy z ks. Tadeuszem Budaczem.

Czym różni się dzień Wszystkich Świętych od Święta Zmarłych?

Uroczystość Wszystkich Świętych i Wspomnienie wszystkich Wiernych Zmarłych to dwa odrębne święta. Uroczystość Wszystkich Świętych obchodzimy 1 listopada i jest to dzień radosny w Kościele. Msze święte są odprawiane w ornatach koloru białego symbolizującego czystość, niewinność i radość. Dzień Zaduszny, a więc Wspomnienie Wszystkich Świętych Zmarłych, przypada 2 listopada. Bardzo drażni mnie nazywanie uroczystości Wszystkich Świętych Dniem Zmarłych - to takie świeckie i nie chrześcijańskie. Staram się korygować te dwa różne pojęcia. Mimo że uroczystość Wszystkich Świętych to dzień radości, w naszej tradycji ten dzień i Dzień Zaduszny jest czasem zadumy i refleksji nad przemijalnością rzeczy doczesnych i ostatecznym losem człowieka.

Czy przez pęd aktualnego świata ludzie nie zapomnieli o tym, co w tych dniach powinno być najważniejsze?

Sprzątanie grobów, położenie kwiatów i zapalenie zniczy nic nie pomoże duszom zmarłych, jeśli nie będzie przy tym modlitwy. Żaden pieniądz nie ma znaczenia. Znaczenie ma modlitwa, a ona jest bezcenna. Nie zatracajmy się w pędzie konsumpcjonizmu.

Od pewnego czasu w Polsce Halloween zyskuje coraz większą popularność.

Z niepokojem patrzę na to co staje się przykrywką tych dwóch ważnych dni w życiu Kościoła i w życiu każdego z nas - czyli ośmieszanie majestatu śmierci przez różnego rodzaju zabawy halloweenowe. Najważniejsze jest dla mnie, by chrześcijanin pamiętał o tym, że zbawił nas Jezus Chrystus a nie wydrążona dynia. Tak jak i nie zbawiła nas święconka, jeśli chodzi o Święta Wielkanocne. Zabierzmy wszystkich świętujących Halloween na cmentarze i pokażmy im, że życie to nie jest rozrywka, to wtedy może zdadzą sobie sprawę z tego, że za dusze zmarłych trzeba się modlić, a nie sprowadzać pamięci o nich do pogańskich zabobonów.

Ks. Tadeusz Budacz jest proboszczem parafii Polskokatolickiej w Krzykawie - Małobądzu.

WIDEO: Barometr Bartusia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Akurat dynia to także zbawienie dla głodnych. Jako jedna z niewielu roślin rosnąca przy gruncie nie zbiera metali ciężkich więc jest zdrowa i pożywna. Cieszę się natomiast z wieści, ze to radosne święto, podobnie jak w wielu kulturach.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska