Kto zapłaci za to, że Dwory II są Drugimi?

Czytaj też: Głodził psa całymi dniami

Sołtys Dworów II od nowego roku pisma z gminy czy od posłów z Warszawy dostaje z nagłówkiem Dwory Drugie. - A ja przecież nigdzie się nie przeprowadziłem - nie kryje poirytowania Stanisław Nowotarski.

Razem z mieszkańcami dwukrotnie pisał odwołania do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale odpowiedzi były negatywne i sprowadzały się do tego, że zgodnie z zasadami pisowni języka polskiego w nazewnictwie miejscowości nie może być cyfr rzymskich.

Potwierdzają to urzędnicy z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. - W urzędowym wykazie miast i miejscowości ta konkretna miejscowość ujęta jest jako Dwory Drugie - mówi rzecznik wojewody Joanna Sieradzka.

Używana dotychczas przez lokalne urzędy i mieszkańców nazwa Dwory II była więc niezgodna z formalnym zapisem. Mimo to mieszkańcy mieli nadzieję, że uda się zachować starą, używana od wielu lat nazwę. W 2009 roku skierowali do MSWiA pismo z prośbą o jej zachowanie. - Wojewoda poparł ich wniosek z zaznaczeniem jednak, że odbiega od obowiązujących zasad - dodaje Sieradzka. - Nazwa Dwory II była używana już na długo, zanim zostałem wójtem. Na pewno p0nad 40 lat, a kto wie, czy nie wcześniej - twierdzi były wójt gminy Oświęcim Andrzej Bibrzycki. Według niego dotychczasowa nazwa jest starsza niż ustalenia komisji ds. nazewnictwa MSWiA.

Urzędników w stolicy argumenty dworzan o przywiązaniu do potocznego imienia ich miejscowości nie przekonały. Podobnie jak fakt, że korekta nazwy pociąga za sobą koszty wymiany dokumentów, które obciążą kieszeń mieszkańców. Dowody osobiste mają być wymienione na koszt Urzędu Gminy w Oświęcimiu, ale już za resztę mieszkańcy będą musieli zapłacić sami. Paszporty, prawa jazdy, dowody rejestracyjne, zaświadczenia o działalności gospodarczej - w Dworach II policzyli, że ich wymiana wyniesie przynajmniej 500 zł na głowę. - Państwo naciąga nas na niepotrzebne koszty, a bieda wokół aż piszczy - mówią ludzie. We wsi mieszka 370 osób, w tym 278 dorosłych.

Pytają też , dlaczego dotąd oficjalnie nikt ich o nie poinformował o zmianie. - Nie zamierzamy tego tak zostawić, oczekujemy na większe wsparcie ze strony gminy - dodaje sołtys.

Podobna sytuacja jest w Żuradzie (gm. Olkusz), która podzielona jest na Kolonie I, II i III. - Nowe przepisy administracyjne nie dopuszczają takich nazw - mówi sołtys Zbigniew Brzeski.

Mieszkańcom Żurady, których jest ponad 1100, nie podoba się, że nagle będą mieszkać pod innym adresem, a do tego muszą za to zapłacić ze swojej kieszeni. Wydaje się co prawda, że ministerialni urzędnicy o nich zapomnieli, bo nie dopominają się korektę nazwy wsi. Ale w każdej chwili mogą sobie przypomnieć.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!