Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zrobi "wiochę" w Kościelisku? Kontrowersyjne telewizyje show nagrywano na Podhalu

Tomasz Mateusiak
Sylwia Bomba - "Dama"
Sylwia Bomba - "Dama" Instagram
Kolejny odcinek programu „Damy i Wieśniaczki” pokaże życie mieszkanki Kościeliska. Czy producenci zaprezentują ją w krzywym zwierciadle?

Będzie hit czy kit? Na kilka dni przed premierą najnowszego odcinka kontrowersyjnego reality show „Damy i Wieśniaczki”, górale z Podhala zastanawiają się, jak tym razem ich przedstawiciel zostanie pokazany w telewizji.

Czy obawy są zasadne? Wydaje się, że tak... Wspomniany wyżej program, w którym weźmie udział pochodząca z Kościeliska Józefa Obrochta, przez specjalistów krytykowany jest bowiem za pokazywanie zakłamanego wizerunku polskiej wsi.

Dama rozrzuca gnój

„Damy i Wieśniaczki” to wymyślony w Rosji program. W każdym odcinku widowiska biorą udział dwie kobiety. Jedna z nich to mieszkanka wsi (zazwyczaj z trudem wiążąca koniec z końcem), druga - bogata mieszkanka miasta. Obie panie przed kamerami na 5 dni zamieniają się miejscami. „Wieśniaczka” wreszcie ma czas chodzić po sklepach, odwiedzać gabinety SPA czy spędzać czas w restauracjach. Z kolei „dama” zaraz po przyjeździe na wieś jest wysyłana do dojenia krów, rozrzucania gnojówki.

Zrobią z Józi „wsiankę”?

- W poprzednich latach telewizja pokazywała takie programy w Rosji i na Ukrainie - mówi Anna Konik, mieszkanka Zakopanego i wielbicielka show. - Tam te zamiany naprawdę fajnie się oglądało. Damy uczyły się w nim, co to ciężka praca, a „wieśniaczki” przed kamerami odkrywały, że muszą np. bardziej dbać o urodę. Myślałam, że polska edycja będzie podobna. Tak chyba się nie stanie.

W opinii kobiety (ale też dziesiątek osób, których komentarze można znaleźć w internecie), stacja TTV, która od początku września emituje polską wersję „D&W”, zbyt mocno epatuje bowiem biedą, pokazując mieszkanki polskich wsi.

- Dość powiedzieć, że w każdym z dotychczasowych odcinków w domach „wieśniaczek” nie było nawet łazienki - mówi Konik. - Zapewne istnieją takie domostwa, ale nie oszukujmy się, w XXI wieku na polskiej wsi są one jakimś marginesem - dodaje.

Bohaterka musi milczeć
Jak udało nam się ustalić, bohaterką kolejnego odcinka „Dam i Wieśniaczek” będzie mieszkanka Kościeliska, Józefa Obrochta. Kobieta to działaczka miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich. We wtorek, gdy odwiedziliśmy ją w domu, ten był zadbany i posprzątany. Nie brakowało w nim żadnych wygód. Sama bohaterka o swym udziale w programie nie chciała jednak z „Krakowską” rozmawiać. - To była fajna przygoda - mówi pani Józefa. - Niestety, podpisałam umowę nakazującą mi milczenie na ten temat do czasu emisji. Widzowie muszą więc uzbroić się w cierpliwość.

Bomba jedzie na wieś

- Znam panią Józię i liczę, że nie zostanie pokazana w złym świetle - mówi Halina Olejniczak, mieszkanka Kościeliska. - To naprawdę fajna i zaradna babka. Źle by było, gdyby zarówno ją, jak i górali znów pokazano w telewizji w niekorzystnym świetle. Były już przecież przypadki, że górale po udziale w programach telewizyjnych szczękali zębami ze złości. Np. zawsze, gdy przyjeżdża do nas Magda Gessler i jej „Kuchenne rewolucje”, odcinki są naprawdę ostre.

Emisję „Dam i Wieśniaczek” z udziałem pani Józefy TTV wyemituje w czwartek 6 października o godz. 22. Wiadomo, że „Damą” będzie w nim Sylwia Bomba - modelka i uczestniczka programu telewizyjnego „Googlebox - przed telewizorem”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska