
Wygrany: Michał Pazdan
Problemy zdrowotne Jana Bednarka i Marcina Kamińskiego sprawiły, że to Pazdan dostał swoją szansę z Łotwą i w pełni ją wykorzystał. Po transferze do Ankaragucu były zawodnik Legii Warszawa wyraźnie odżył fizycznie i złapał dobrą formę. W reprezentacji znowu zagra z Kamilem Glikiem, z którym rozumie się bez słów. W tym momencie jest trzecim wyborem na środku obrony u Jerzego Brzęczka. A kilka miesięcy temu był całkowicie na aucie.

Wygrany: Arkadiusz Reca
Gdyby nie choroba Bartosza Bereszyńskiego, Reca zapewne nie powąchałby murawy, a na Jerzego Brzęczka po raz kolejny spadłyby gromy za powołanie niegrającego zawodnika. W kluczowym momencie spotkania z Łotwą słabo wyglądający gracz Atalanty jednak w biegu wrzucił na nos do Roberta Lewandowskiego i zanotował asystę. Selekcjoner tym samym otarł pot z czoła, a Reca zapracował na powołanie na kolejne zgrupowanie.

Przegrany: Arkadiusz Milik
W Napoli strzela regularnie i widać u niego radość z gry. W kadrze ciąży ostatnio na nim jakieś fatum. Kibice szydzą z jego nieskuteczności, a Milik wyraźnie spala się fizycznie. W pierwszej połowie z Austrią to była katastrofa. Każdy kontakt 25-latka z piłką to była katastrofa i słusznie został zmieniony w przerwie. Niestety tym dwumeczem stracił na dłużej miejsce w pierwszym składzie.

Przegrany: Karol Linetty
Na początku swojej przygody z kadrą zawiódł się na nim selekcjoner, a po odpoczynku od powołań Linetty wrócił i... nie dostał ani jednej minuty w dwumeczu z Austrią i Łotwą. To duże rozczarowanie, zwłaszcza, że bardzo słabo wypadli Grzegorz Krychowiak i Mateusz Klich. A przecież Linetty rozgrywa znakomity sezon w Sampdorii Genua.