1 z 14
Przewijaj galerię w dół
"Narzeczone Chopina" - jedna z naszych propozycji na jesień

"Narzeczone Chopina" - jedna z naszych propozycji na jesień

2 z 14
„Narzeczone Chopina”...

„Narzeczone Chopina”
Magdalena Knedler
Wydawnictwo Mando


Tęsknił, uwodził, porzucał. Czy geniusz potrafi kochać?
Fryderyk Chopin – blady, chudy, z charakterystycznym nosem, ale ma w sobie coś, co sprawia, że kobiety nie mogą mu się oprzeć. Skandalizująca George Sand, uwodzicielska Maria Wodzińska, młodziutka śpiewaczka Konstancja Gładkowska i bogata Jane Stirling. Każda szaleńczo w nim zakochana. Każda oddałaby za niego serce.

To dla niego sprzątałam i prałam, chodziłam na pola po kwiaty ślazu i macierzankę, to dla niego przygotowywałam napary i poiłam go nimi, znosząc jego narzekania i wymówki. George Sand

Kocham go za te ułomności i słabości, za upadki, za niezręczności, za – rzadką, ale jednak – nieczułość. Jane Stirling

Taką samą wstążkę jemu dałam, kiedy wyjeżdżał.
Ale o tej wstążce mniej się opowiada niż o listach od innej. Z tamtą miał się żenić. Konstancja Gładkowska

Wyszłam za hrabiego. A Fryderyk? On się jedynie oświadczył, tęsknił, został odrzucony i cierpiał. Wstyd przyznać, ale nawet mi się trochę śmiać chciało. Maria Wodzińska


Pasjonująca powieść o poplątanych ścieżkach miłości, płomiennych namiętnościach, salonowych plotkach i uczuciach, które nie dają o sobie zapomnieć.

Cztery niezwykłe kobiety i jeden mężczyzna, Fryderyk Chopin. Za co go kochały? A on – kogo kochał naprawdę?

3 z 14
„Nad życie. Czego uczą nas umierający”...

„Nad życie. Czego uczą nas umierający”
Maria Mazurek, Wojciech Harpula
Wydawnictwo Znak


„Książka, która pokazuje, co jest w życiu najważniejsze. Poruszająca”.
/Dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska/

Czy można umrzeć z uśmiechem na twarzy? Jak ludzie zmieniają się w obliczu śmierci? Czy ten, kto dobrze żył, dobrze umiera?

Lekarz na oddziale intensywnej terapii, negocjatorka rozmawiająca z potencjalnym samobójcą na dachu budynku, kapelan w hospicjum – to oni na co dzień obcują ze śmiercią i mogą powiedzieć nam o niej najwięcej. Są uważnymi i współczującymi przewodnikami i przewodniczkami po rzeczywistości, która większości z nas wydaje się odległa i niedostępna. Wejście do ich świata daje nam niepowtarzalną szansę, żeby oswoić to, co nieuniknione.

Śmierć to przecież jedyne doświadczenie, które czeka nas wszystkich. A im bardziej od niej uciekamy, tym jest ona później trudniejsza. To właśnie szczere i otwarte rozmowy, bez tabu i niedomówień, pomagają zobaczyć nasze życie we właściwych proporcjach: z całym jego ciężarem, ale i zachwycającą lekkością i pięknem. O tym właśnie jest ta książka.

To poruszające historie, które uczą żyć pełnią życia.

„Te rozmowy z mądrymi, wrażliwymi osobami dają szansę na ważny krok ku osobistej dojrzałości. Poznajemy przemyślenia i uczucia lekarzy, psychologów i księży towarzyszących tym, którzy umierają, oraz ich bliskim. I nie są to opowieści przygnębiające. Paradoksalnie: namysł nad umieraniem podpowiada, jak żyć”.
/Prof. Bogdan de Barbaro/


4 z 14
Zbigniew Lew-Starowicz...

Zbigniew Lew-Starowicz
„Jak nie zostać moim pacjentem. O zdrowiu seksualnym rozmawia Krystyna Romanowska”
Wydawnictwo Czerwone i Czarne


Trzeba zdjąć z seksu wciąż pokutujące piętno czegoś, co jest „wyjątkowe”. Mam wrażenie, że seks albo bagatelizujemy jako coś nieważnego, albo nadajemy mu sens, którego ze sobą nie niesie. Chciałbym, żebyśmy zbliżyli się do traktowania seksu jako istotnej wartości naszego życia w sensie emocjonalnym, zdrowotnym, relacyjnym. Żeby był po prostu częścią życia – bez uwznioślania, ale i bez lekceważenia.
Tłumienie popędu seksualnego nigdy się dobrze nie kończy, bo to jest ograniczenie jednego z najsilniejszych popędów w naszym życiu. To uruchamia demony. Agresję, wrogość wobec ludzi, u mężczyzn – antyfeminizm, u kobiet – antymęskie nastawienie, rozdrażnienie. To w sferze emocji. Poza tym wywołuje duże napięcie mięśniowe, napięcie miednicy, a nawet dolegliwości somatyczne. Rozregulowuje się układ hormonalny. Niezaspokojenie takich potrzeb wpływa na drażliwość w relacjach międzyludzkich, z najbliższymi, nawet na gorszą pracę. Jak się tłumi popęd, ludzie to kompensują, czyli uciekają w czynności zastępcze.

Pozostało jeszcze 9 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Eddy Wata i Łobuzy rozgrzali klub Energy 2000 w Przytkowicach!

Eddy Wata i Łobuzy rozgrzali klub Energy 2000 w Przytkowicach!

Stary szpital w Nowym Targu. Opuszczony, zabity deskami. Ruina z historią w tle

Stary szpital w Nowym Targu. Opuszczony, zabity deskami. Ruina z historią w tle

To nie żart. Tramwaje zaczęły jeździć po wąskich ulicach Kazimierza

To nie żart. Tramwaje zaczęły jeździć po wąskich ulicach Kazimierza

Zobacz również

Prezydent Krakowa w kościele w Tyńcu. Są dodatkowe fundusze na renowację zabytku

Prezydent Krakowa w kościele w Tyńcu. Są dodatkowe fundusze na renowację zabytku

Schronisko na Kondratowej "miarą upadku i znakiem końca tradycji budowania z drewna"?

Schronisko na Kondratowej "miarą upadku i znakiem końca tradycji budowania z drewna"?