– Z naszych obserwacji wynika, że Polacy coraz chętniej kupują wycieczki z większym wyprzedzeniem. Co prawda w czasie pandemii koronawirusa ten trend nieco przyhamował, ale w tym roku widzimy powrót do dawnych zwyczajów – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Agata Biernat, Wakacje.pl.
Ceny wycieczek wakacyjnych 2022. Co wpływa na cenę wyjazdu? Będzie drożej?
W ostatnim czasie dużo mówi się o rosnącej inflacji, wyższych cenach energii elektrycznej, gazu i ropy naftowej. Wiele osób zastanawia się, czy w tym roku za swój urlop będzie musiało zapłacić więcej niż zazwyczaj.
– Ceny wyjazdów są wypadkową wielu zmiennych, między innymi kursu walut, cen ropy naftowej czy popytu na wyjazdy zagraniczne i to nie tylko wśród polskich turystów. W Niemczech czy w Wielkiej Brytanii już teraz widać duże ożywienie na rynku, a wzrost zainteresowania może przełożyć się na ograniczoną podaż, co zazwyczaj prowadzi do wzrostu cen – mówi ekspertka. – Już w minione wakacje obserwowaliśmy ten trend – dodaje.
Obok zniżek na wyjazdy dla dzieci czy niskich zaliczek to również inne korzyści. – Jedną z nich jest oferowana przy wybranych ofertach gwarancja niezmienności ceny. W jej ramach organizator gwarantuje, że cena wycieczki nie ulegnie zmianie do dnia wyjazdu – niezależnie od kursu walut czy kosztu transportu – wyjaśnia.
Wyższe ceny bliżej terminu podróż
Biernat przyznaje, że ceny wyjazdów rosły bliżej terminu podróży, a różnice sięgały nawet kilkuset złotych od osoby. – Jeśli więc możemy, zaplanujmy wakacje z wyprzedzeniem. Dzięki temu nie tylko zyskamy możliwość skorzystania z promocji i gwarancji proponowanych przez biura podróży, ale i będziemy mieli szerszy wybór hoteli z różnymi udogodnieniami czy atrakcjami dla dzieci – mówi.
Rezerwacja i zaliczka
Zakup wycieczki na kilka miesięcy przed jej rozpoczęciem nie oznacza, że od razu trzeba za nią zapłacić w całości. Przy podpisywaniu umowy klient wpłaca tylko zaliczkę, która w zależności od oferty waha się od kilkunastu do 30 proc. Resztę dopłaca z reguły na około miesiąc przed wyjazdem.
All inclusive może się opłacać
Eksperci przyznają, że jeśli chcemy zaoszczędzić, z góry określmy swój wakacyjny budżet. Dobrym sposobem na uniknięcie nieprzewidzianych wydatków na miejscu jest wykupienie pobytu w ofercie all inclusive. To opcja, w której wszystko wliczone jest w cenę – chodzi o całodzienne wyżywienie, napoje – zarówno alkoholowe, jak i bezalkoholowe, przekąski w ciągu dnia, a także usługi dodatkowe (w zależności od hotelu np. bezpłatny dostęp do siłowni, korzystanie z kortów tenisowych, itp.).
Lato bez "lastów"?
W tym roku oferta last minute może być w widoczny sposób ograniczona. Po pierwsze klienci, zmęczeni pandemią, chcą wyjechać za granicę, po drugie wraz z luzowaniem obostrzeń przez rządy krajów Europy Zachodniej podróżowanie staje się łatwiejsze.
W Niemczech czy w Wielkiej Brytanii już teraz widać duże ożywienie na rynku, a wzrost popytu może przełożyć się na ograniczoną podaż, co zazwyczaj prowadzi do wzrostu cen. Nie bez znaczenia będą tu rosnące koszty prowadzenia działalności.
Wysokie ceny paliw na stacjach. Sprawdź, jak w prosty sposób...
