Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze nie przyjmowali pacjentów

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Do krakowskiej głodówki dołączyła pacjentka Maria Liwerska
Do krakowskiej głodówki dołączyła pacjentka Maria Liwerska Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Kilkuset małopolskich medyków nie pojawiło się w środę w pracy. Część zaplanowanych wizyt i zabiegów przesunięto

Ze wstępnych szacunków wynika, że w akcji „dzień bez lekarza”, zorganizowanej w ramach solidarności z medykami prowadzącymi w całej Polsce głodówkę, wzięło udział ponad trzystu małopolskich lekarzy. Z powodu braków kadrowych niektóre regionalne placówki były zmuszone odwołać wizyty pacjentów oraz zaplanowane zabiegi. Trzy lecznice: Specjalistyczny Szpital im. E. Szczeklika w Tarnowie, Szpital Specjalistyczny im. J. Dietla w Krakowie oraz Wojewódzki Specjalistyczny Szpitala Dziecięcy im. św. Ludwika w środę pracowały w trybie wzmocnionego dyżuru całodobowego, przyjmując tylko najciężej chorych.

W Szpitalu Uniwersyteckim z urlopów na żądanie skorzystało kilkanaście osób, ale ich nieobecność nie miała żadnego wpływu na przyjmowanie pacjentów. W krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. L. Rydygiera w pracy nie pojawiło się 91 lekarzy oraz 14 fizjoterapeutów. Z kolei w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II urlopy wzięło blisko 70 medyków. To ok. 20 proc. wszystkich lekarzy zatrudnionych w tej placówce.

– Utrudnienia dla chorych były jednak niewielkie. Odwołano wizyty w niektórych poradniach specjalistycznych, na części oddziałów przesunęliśmy również planowe przyjęcia. Na przykład na oddziale pulmonologii inny termin wyznaczono 4 z 12 osób. Wszyscy pacjenci zostali wcześniej poinformowani o zmianach – informuje dr n. med. Anna Prokop-Staszecka, dyrektor szpitala im. JPII.

Do akcji „dzień bez lekarza” dołączyli również medycy z mniejszych małopolskich lecznic. W Szpitalu Specjalistycznym im. H. Klimontowicza w Gorlicach w środę nie działało sześć poradni specjalistycznym, a chorym wyznaczono terminy wizyt na inny dzień. Z ograniczoną kadrą pracował wczoraj również Szpital św. Łukasza w Tarnowie, gdzie z urlopów skorzystało 12 specjalistów i 7 rezydentów oraz szpitale powiatowe w Myśleni­cach, Brzesku i Bochni.

– W efekcie ograniczyliśmy zabiegi planowe na chirurgii i ortopedii – mówi Jarosław Kycia, dyrektor bocheńskiej placówki, gdzie wczoraj zamknięte dla chorych były również dwie poradnie specjalistyczne.

Część małopolskich lekarzy, którzy zdecydowali się na odpoczynek od pracy, pojawiła się w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu, gdzie od piątku trwa głodówka medyków. Obecnie bierze w niej udział siedem osób. Dołączyła do nich 62-letnia pacjentka Maria Liwerska. – Uważam, że to mój obowiązek. Każdy z nas prędzej czy później będzie pacjentem, o którego zdrowie ktoś musi zadbać – tłumaczy pani Maria. – Postulaty protestujących są bardzo słuszne, na własnej skórze przekonałam się, jak ten system działa. Mojemu synowi po operacji guza mózgu rehabilitację wyznaczono za pół roku, prywatnie znaleźliśmy pomoc w ciągu tygodnia – dodaje.

O tym, że środa będzie specjalnym dniem solidarności z głodującymi medykami zdecydował Region Małopolski Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Każdy lekarz we własnym zakresie miał podjąć decyzję, w jakiej formie okaże swoje poparcie dla protestujących. Mimo iż, część z nich rzeczywiście zdecydowała się na nieobecność w pracy, w żadnej z regionalnych placówek pacjenci nie zostali pozostawieni bez opieki.

W czwartek – w ramach kolejnej akcji solidarności – ulicami Krakowa przejdzie specjalny marsz poparcia, w którym udział zapowiedzieli medycy, studenci kierunków medycznych oraz pacjenci.

Protesty medyków w całej Polsce
Głodówka rozpoczęta przez lekarzy rezydentów, do której dołączyli przedstawiciele innych zawodów medycznych, trwa już ponad trzy tygodnie. Od 2 października protest odbywa się w warszawskim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym, gdzie w kulminacyjnym momencie głodowało 40 osób.
W akcję zaangażowały się również inne miasta. Obecnie głodówki trwają już w Lesznie, Szczecinie, Łodzi, Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie i Płocku, a do rozpoczęcia protestu przygotowują się m.in. medycy w Lublinie.
W miejscach protestów prowadzona jest zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, przygotowanym przez Porozumienie Zawodów Medycznych. Zakłada on wzrost nakładów przeznaczanych na działalność szpitali i przychodni do 6,8 proc. PKB w ciągu najbliższych trzech lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Lekarze nie przyjmowali pacjentów - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska