Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Ojrzyński: Znowu goniliśmy wynik. To jest nasze fatum [WIDEO]

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Trener Górnika Zabrze Leszek Ojrzyński nie był zadowolony z remisu z Wisłą Kraków. Przyznał, że w trudnej sytuacji w tabeli, w jakiej są zabrzanie, remis niewiele im daje.

– Niestety, chcieliśmy zdobyć trzy punkty, zdobyliśmy tylko jeden – mówi Leszek Ojrzyński. – Niestety, straciliśmy bramkę podobnie jak w ostatnim meczu tutaj z Koroną na początku spotkania. Chociaż w pierwszej minucie to my mieliśmy piłkę w polu karnym. Później był rzut rożny i nasz błąd przy pressingu spowodował to, że za duże odległości były w środkowej strefie, chociaż mieliśmy jeszcze szansę, żeby przechwycić podanie na skrzydło, od którego ta akcja się zaczęła. I znowu goniliśmy wynik. To jest nasze fatum, które nas prześladuje. Praktycznie tylko w jednym spotkaniu ze Śląskiem zdobyliśmy pierwsi bramkę i to jest to spotkanie, które wygraliśmy. Tutaj musi być większa koncentracja, komunikacja. Niestety, tego zabrakło. Bramkę straciliśmy w podobny sposób, jak z Podbeskidziem.

Walczyliśmy dalej. W pierwszej połowie mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje na wyrównanie. Nie wykorzystaliśmy ich. Wiadomo, że Wisła czekała już tylko na kontry, a mają bardzo dobrych zawodników i mieli też sytuacje, w których mogli podwyższyć rezultat. To się nie stało.

W drugiej połowie wyszliśmy z nastawieniem, żeby jak najszybciej strzelić bramkę i po stałym fragmencie ta sztuka nam się udała. Mieliśmy na 2:1 wyśmienitą sytuację. Cierzniak obronił i ostatnie piętnaście minut to już troszeczkę powietrze z nas zeszło. Mieliśmy dwie zmiany zrobione w drugiej części spotkania i już nic więcej w zanadrzu. Wisła też miała swoje sytuacje i ten mecz zakończył się wynikiem 1:1. Mamy jeden punkt, co za bardzo nie poprawia naszej sytuacji. Teraz nam pozostało „wylizać rany”. Bez Janoty, bez Korzyma będziemy grali następne trzy, a może więcej kolejek. Inni dostaną szansę. Jutro mamy dzień, w którym się spotkamy wszyscy górnicy, żeby pożegnać Krzysztofa Maja. Dzisiaj chcieliśmy dla niego zdobyć trzy punkty, ale mamy tylko jeden.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska