
Romelu Lukaku (Belgia) – W przeciętnym Evertonie dał radę 18 razy wpisać się na listę strzelców. Istnieje zatem szansa, że i na Euro błyśnie. Pytanie tylko, czy będzie pierwszym wyborem selekcjonera. Konkurencja w składzie jest spora.

Olivier Giroud (Francja) – Ma za sobą całkiem udany sezon w Arsenalu Londyn. 16 goli w Premier League i 5 w Lidze Mistrzów. We własnym kraju postara się o prawdziwe show, skoro w eliminacjach nie dane było mu tego zrobić (Francja jako gospodarz nie musiała w nich grać).

Jamie Vardy (Anglia) – Skoro Leicester City zdobyło tytuł mistrza Anglii, to dlaczego jego lider nie miałby czarować bramkami na Euro? Taki scenariusz także należy wziąć pod rozwagę. 24 trafienia w jednej z najbardziej wymagających lig świata o czymś przecież świadczą. Z drugiej strony dorobek w kadrze i reputacja w niej nakazują zachować pewną rezerwę.

Mario Mandżukić (Chorwacja) – Eliminacje co prawda zakończył tylko z jednym trafieniem. Ale i tak nie sposób go pominąć w tym zestawieniu, tym bardziej, że bukmacherzy widzą go jako jednego z mocniejszych kandydatów do korony króla strzelców. Dla Juventusu Turyn w zakończonym już sezonie strzelił 13 goli.