Niemieckie media jak i klub Wachsa podają dość oszczędne informacje na temat brutalnego przestępstwa. Wiadomo, że doszło do niego w Wiesbaden, w sklepie prowadzonym przez rodzinę piłkarza. Zamaskowany i wciąż nieschwytany mężczyzna wtargnął do sklepu i z bliżej nieznanych powodów zaczął strzelać z broni palnej. Ranił ciężko Wascha i jego wuja. Ciotka zmarła.
Dynamo Drezno podaje w komunikacie, że Wasch przeszedł operację. Jego stan jest stabilny. Władze klubu są w szoku. - Najważniejsze jest teraz zdrowie Marca. W imieniu rodziny prosimy, aby uszanować jego prywatność - powiedział dyrektor sportowy, Ralf Minge.