https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubaszowa. Rozbiorą obecny most na Białej i wybudują nowy. Będą utrudnienia w ruchu

Paweł Chwał
Most w Lubaszowej
Most w Lubaszowej archiwum
Przez blisko pół roku nie sposób będzie przejechać przez most na Białej w Lubaszowej koło Tuchowa - w ciągu drogi powiatowej, która prowadzi do Szerzyn i dalej do Siepietnicy między Jasłem i Bieczem.

Przeprawa zostanie w sporej części rozebrana. Z obecnego mostu pozostaną jedynie przyczółki, które zostaną dodatkowo wzmocnione. To właśnie na nich wybudowana zostanie nowa, blisko 100-metrowa konstrukcja, podwyższona względem lustra rzeki, co zapobiec ma w przyszłości zalewaniu jej przez wezbrane wody Białej.

Jezdnia nowego mostu będzie szersza, a dodatkowo, na całej długości, powstanie 1,5-metrowy chodnik. Inwestycja pochłonie blisko 5 mln zł, z czego połowę stanowi dofinansowanie z ministerstwa infrastruktury. Resztę wyłoży powiat tarnowski.

Remont rozpoczyna się w poniedziałek (10 czerwca) i ma potrwać do końca listopada.

W związku z tym kierowców czekają spore utrudnienia. Objazd poprowadzony będzie drogami wojewódzkimi nr 977 i 980 przez kolejny most na Białej w Golance oraz drogą powiatową z Rzepiennika Suchego do Olszyn.

Droga gminna z Lubaszowej do Burzyna (tzw. Granice) zostanie udostępniona tylko dla mieszkańców Lubaszowej i Burzyna. Mieszkańcy tych miejscowości nie potrzebują żadnych identyfikatorów upoważniających ich do przejazdu.

Jak informuje tuchowski magistrat decyzja taka podyktowana jest parametrami tej drogi (szerokość i widoczność). Stan techniczny drogi nie jest dostosowany do przyjęcia tak dużego natężenia ruchu jaki byłby skierowany z drogi powiatowej na drogę gminną. Ograniczenie to wprowadzono również z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców Lubaszowej i Burzyna mieszkających w pobliżu wspomnianej drogi.

WIDEO: Polscy kierowcy są nabuzowani. Widzimy nieżyczliwość u innych, nie widzimy u siebie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jest już wrzesień 2019 a roboty wykonywane w mozolnym i nieśpiesznym tempie szacuje na 50% wykonania. Oczywistym jest że do pierwszych opadów śniegu most i jezdnia nie będą ukończone. Każdy kto ma oczy-to widzi. Tak się zastanawiam czy są jakiekolwiek kary umowne za nieskończenie i nieodebranie robót w terminie umownym. Niestety według mnie brak zdecydowanego postępu prac może być spowodowany śmiesznie niskimi konsekwencjami finansowymi. Przewiduję że mostem pojedziemy-ale przed świętami wielkanocnym 2020 roku lub później !!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska