- Ostatnie tygodnie bardzo zmieniły postawy Polaków wobec zagrożenia zakażenia koronawirusem. Największe konsekwencje kolejnych zakażeń, oprócz samych chorych, poniesie ich najbliższe otoczenie: rodziny, znajomi, ale również zakłady pracy. Jeden chory może wyłączyć z funkcjonowania całą organizację, czyli od kilku do kilku tysięcy osób – ostrzega Katarzyna Lorenc, ekspertka BCC ds. rynku pracy oraz zarządzania i efektywności pracy.
Wyjaśnia, że takie cierpiące przez jednego pracownika przedsiębiorstwo utraci możliwość wywiązania się ze zobowiązań, a w konsekwencji zarobkowania. - Tworzy to realne zagrożenie finansowe, ale przede wszystkim społeczne, ponieważ zła kondycja finansowa firmy będzie miała odzwierciedlenie w ograniczaniu liczebności załogi. Wiele osób może utracić pracę nie z powodu swojej niekompetencji, czy braku motywacji, nie z powodu braku zleceń, ale na skutek braku dbałości o bezpieczeństwo – podkreśla Katarzyna Lorenc.
Zbigniew W. Żurek, wiceprezes BCC, minister pracy w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC, zwraca uwagę, że przychody wielu firm spadły dramatycznie, kolejne miesiące nie zapowiadają się dobrze. Wynika to jasno z najnowszych badań BCC. W tej sytuacji zachowanie mocy produkcyjnych jest koniecznością. Przedsiębiorcy chcą mimo przeszkód utrzymać zatrudnienie.
- Apelujemy do pracowników, ale także do polityków i dziennikarzy jako tych, którzy modelują zachowania społeczne, aby w przekazach medialnych dawać dobry przykład dbałości o bezpieczeństwo. Dziennikarze i politycy, poprzez swój autorytet i wpływ na opinię publiczną, mogą pomóc w zachowaniu zdrowia obywateli, wielu miejsc pracy oraz w powrocie na ścieżkę rozwoju polskiej gospodarki – podkreśla Zbigniew W. Żurek.
Zdaniem Komisji Pracy BCC, ta dbałość winna się przejawiać w:
- prowadzeniu rozmów, wywiadów z uwzględnieniem dystansu społecznego oraz obowiązujących zasad bezpieczeństwa,
- promowaniu form wypoczynku zachowujących standardy bezpieczeństwa,
- dbaniu, aby na wiecach politycznych i spotkaniach demonstrować zasady higieny związanej z koronawirusem,
- aktywnym promowaniu wzorców bezpiecznej obsługi w urzędach i punktach handlowych,
- pokazywaniu negatywnych skutków zaniedbań,
- piętnowaniu niedostatecznej dbałości o standardy higieny.
