
Tak w latach 30. XX wieku prezentowała się kolejka na Kasprowy

"Torpeda podhalańska" na dworcu kolejowym w Zakopanem (1936 r.). Słynna Luxtorpeda zaczęła kursować na trasie Zakopane-Kraków w latach 30. Docierała na miejsce w 2 godziny i 18 minut. Miała miejsca tylko w 1. klasie, mogła przewieźć jednorazowo 56 osób.

Jak przypomina w swojej książce Anna Lisiecka, wprowadzenie luksusowego połączenia spod Wawelu pod Giewont było zasługą ministra i pułkownika Aleksandra Bobkowskiego. Na tym zdjęciu widzimy go na nartach w Zakopanem w 1938 roku.

Na Kasprowym Wierchu, rok 1938.
O samym Zakopanem taką wypowiedź węgierskiego przedsiębiorcy zanotował (a jest cytowana w "Wakacjach 1939") Ferdynand Hoesick, pisarz i wydawca: "Po prostu przepadam za Zakopanem i uważam, że w całej Europie nie ma drugiej miejscowości, która by z Zakopanem równać się mogła (...). W Zakopanem jest jakiś radosny fluid w powietrzu, który na wszystkich działa podniecająco".