- Te biedne kury, które są hodowane, po to by szybko zarobić pieniądze, są tak żałosne, smutne i jest to taki proces, jakbyśmy szybko hodowali ludzi, którzy są gdzieś zgarnięci w jakieś klatce, tylko po to, żeby później ich wykorzystywać – zauważa celebrytka w najnowszym spocie kampanii Jak One To Znoszą, zachęcając przy tym do podpisywania petycji o zakazanie chowu klatkowego.
Przeciwnicy chowu klatkowego zwracają uwagę zwłaszcza na to, że kury nie mają dostępu do światła słonecznego, przycinane są im dzioby, a ich przestrzeń życiowa często nie przekracza rozmiarów kartki A4.

fot. Otwarte Klatki
Warto pamiętać, że jaja z tego typu hodowli łatwo rozpoznać poprzez znajdujące się na skorupce oznaczenie cyfrą „3”.
Z chowu klatkowego wycofują się kolejne państwa i firmy. W Austrii ma on być wygaszony do roku 2020. W Niemczech w 2013 r. jedynie 13% jaj pochodziło z hodowli klatkowej. W Stanach Zjednoczonych rezygnację z tego typu jaj zadeklarowały m. in. Subway, Kraft Foods, Burger King i Wal-Mart.
Wiele osób przed porzuceniem „jajek-trójek” powstrzymują kwestie ekonomiczne, jednak jak zauważa retorycznie Magda Gessler: „może opłaca się zapłacić kilka groszy więcej i być dłużej zdrowym?”.
Źródło: stowarzyszenie Otwarte Klatki