
Pod Wawelem ponad 120 tys. pań jest – teoretycznie – do wzięcia. Znacznie mniej jest w stolicy Małopolski kawalerów – ok. 75 tys. Na ogólnopolskiej liście miast o największym odsetku panien Kraków nieznacznie tylko ustępuje Poznaniowi – panną jest tu niemal co trzecia mieszkanka.

Pierwszą dziesiątkę miejscowości o największym odsetku kawalerów w Polsce otwierają wprawdzie podlaskie Sejny, ale tuż za nimi jest aż…9 miejscowości z Małopolski. W Dąbrowie Tarnowskiej, Szczucinie, Krynicy Zdroju, Grybowie, Muszynie, Piwnicznej Zdroju, Starym Sączu, Limanowej i Mszanie Dolnej bez obrączki żyje blisko 40 proc. dorosłych mężczyzn!

w metropoliach dominują panie – w Krakowie przypada ich już 114 na 100 mężczyzn. Rośnie przy tym odsetek panien. Jeszcze niedawno stanowiły one jedną czwartą dorosłych kobiet, teraz już 30 proc.

Małopolska pozostaje wciąż krajowym liderem pod względem tzw. współczynnika natężenia małżeństw (mówi on, jaką liczbę małżeństw zawarto na 1 tys. ludności). Jest on wyraźnie wyższy od średniej krajowej, ale szybko maleje: jeszcze na początku dekady mieliśmy w regionie ponad 20 tys. ślubów rocznie, a teraz ok. 17 tys. Dwie trzecie z nich zawarto na wsi, chociaż mieszka tam tylko połowa populacji – widać tu siłę tradycji.