https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Reklamowy chaos przy Zakopiance dobiega końca? Gmina Nowy Targ daje przykład, inni dopiero ruszają

Marcin Szkodzinski
Ilość reklam przy Zakopiance jest przytłaczająca.
Ilość reklam przy Zakopiance jest przytłaczająca. Marcin Szkodzinski
Tablice, banery, pylony i reklamy zasłaniające Tatry mogą odejść w niepamięć. Gmina Nowy Targ właśnie przyjęła uchwałę, która stanowczo zakazuje reklam przy starej i nowej Zakopiance. Podczas gdy inne samorządy dopiero planują podobne kroki, Nowy Targ działa - i to kompleksowo.

Gmina Nowy Targ uchwaliła zasady, które radykalnie ograniczają możliwość stawiania reklam przy drodze krajowej nr 47 - popularnej Zakopiance. Uchwała, przyjęta przez Radę Gminy 23 kwietnia 2025 r., wprowadza restrykcje obejmujące całą gminę, ale szczególne ograniczenia dotyczą pasa wzdłuż Zakopianki.

Wyznaczono dwa obszary regulacyjne:

  • Obszar A – obejmuje pas drogowy DK47 oraz teren 200 metrów po obu stronach drogi.

  • Obszar B – pozostała część gminy.

W obszarze A, czyli przy Zakopiance, całkowicie zakazano stawiania tablic reklamowych i urządzeń reklamowych. Dopuszczono jedynie szyldy informacyjne, ale w ściśle określonych formach i rozmiarach. Co istotne, reklamy nie będą mogły pojawić się również przy nowej - dopiero co wybudowanej - dwupasmowej Zakopiance, gdzie obecnie reklam jeszcze nie ma.

Na całym terenie gminy zakazano m.in.:

  • banerów reklamowych,

  • pneumatycznych urządzeń (np. dmuchanych maskotek czy balonów),

  • telebimów i reklam świetlnych.

Maksymalna powierzchnia reklamy nie może przekraczać 12 m², a szyldy muszą być utrzymane w stonowanej kolorystyce i nie mogą zawierać jaskrawych barw.

Reklamowy porządek w centrum? Przykład miasta Nowy Targ i Gminy Kościelisko

Choć uchwała gminna nie obejmuje miasta Nowy Targ, warto wspomnieć, że miasto już wcześniej przyjęło własną uchwałę krajobrazową. Tam również wyznaczono strefy i zakazano wielu form reklamy, zwłaszcza w zabytkowym centrum.

Pionierem w oczyszczaniu przestrzeni publicznej z reklamowego chaosu była Gmina Kościelisko. Radni przygotowali wówczas  “Kodeks reklamowy”, który reguluje zasady sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych, urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, który wszedł w życie 23 maja 2019 roku. Przedsiębiorcy mieli jednak czas do 18 czerwca 2020 roku na dostosowanie swoich reklam do nowych przepisów.

Zakopane też się budzi. Znikną reklamy z wjazdu do miasta?

Władze Zakopanego są już na zaawansowanym etapie prac nad własną uchwałą krajobrazową. Zakończyły się konsultacje społeczne, a projekt dokumentu jest przygotowywany do przedstawienia radzie miasta. Szczególny nacisk kładzie się na uporządkowanie wjazdu do miasta, który obecnie jest zasłonięty przez dziesiątki banerów, często skutecznie odbierających widok na Tatry. Reklamy mają także zniknąć z centrum miasta. O ile przestrzeń na Krupówkach reguluje uchwała o Parku Kulturowym Krupówki, to pozostała część miasta nie ma wytycznych co do ilości, wielkości i rodzaju stosowanych reklam. O ile w większości przypadków reklamy przy karczmach, hotelach i pensjonatach są stonowane i estetyczne, to zawsze trafi się przedsiębiorca, który chce pokazać się bardziej, co pociąga za sobą działania innych osób i powstanie reklamowa dżungla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Miasto planuje ograniczyć wielkoformatowe reklamy, telebimy i banery, a także ustalić jasne zasady sytuowania szyldów. To może być przełomowy krok w odzyskaniu estetyki przestrzeni w jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Polsce.

Szaflary i Biały Dunajec dopiero ruszają

Podczas gdy Gmina Nowy Targ już wdraża przepisy, gminy Szaflary i Biały Dunajec - przez które przebiega najbardziej „reklamowo zaśmiecony” odcinek Zakopianki - dopiero planują działania.

Wójt Szaflar, Rafał Szkaradziński zaznacza, że gmina chce najpierw obserwować, jak nowe przepisy funkcjonują w innych miejscach:

- Chcemy zobaczyć, jakie będą efekty w Nowym Targu. Prowadzimy rozmowy, planujemy konsultacje z mieszkańcami i przedsiębiorcami - zapowiedział wójt.

Nic ma się też nie dziać bez wiedzy i zgody mieszkańców gminy. Rozmowy na temat porządku reklamowego w gminie mają pojawić się jeszcze w tym roku jesienią. Okazją do poznania opinii mieszkańców i przedsiębiorców będą spotkania wiejskie.

Z kolei wójt Białego Dunajca, Marcin Gandera, przyznaje, że rada gminy już dyskutowała o uchwale krajobrazowej:

- Każdy radny uważa, że ograniczenie reklam jest potrzebne. Rozpoczniemy prace nad uchwałą jeszcze w tym roku - zapowiada Marcin Gandera.

Co dalej?

Uchwała krajobrazowa Gminy Nowy Targ to pierwszy tak wyraźny sygnał, że region chce zmienić wizerunek Zakopianki. Reklamowy chaos nie tylko psuje estetykę Podhala, ale często zasłania to, co najcenniejsze - widok na Tatry. Przykład Nowego Targu może pociągnąć za sobą inne samorządy, o ile zechcą podjąć odważne decyzje i przeciwstawić się presji reklamodawców.

Jeśli tak się stanie - wjazd pod Tatry może wreszcie wyglądać tak, jak na pocztówkach.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska