
Pierwszy rok działalności muzeum był czasem intensywnej pracy, wielu wyzwań, a także zaskoczeń. Dyrektor Marek Bębenek zwraca uwagę, że muzeum początkowo miało być adresowane głównie do dzieci i młodzieży w wieku 10-14 lat. Jednak praktyka pokazała, że z oferty korzystają także młodsze dzieci, w wieku od 5 do 10 lat.

Obiekt poświęcony historii strażaków w nieco inny niż tradycyjny sposób definiuje pojęcie słowa muzeum. W większości przypadków kojarzy się ono z miejscem, gdzie eksponaty można podziwiać tylko z daleka. Tam natomiast roi się aż od interaktywnych elementów, a sama wizyta w muzeum może być prawdziwą przygodą, szczególnie dla dzieci.

Jeśli ktoś miał okazję odwiedzić muzeum na początku jego działalności to dziś przekraczając jego progi może mieć wrażenie jakby był w tym miejscu po raz pierwszy. Obiekt choć został udostępniony turystom to cały czas trwało tam uzupełnianie ekspozycji, testowanie multimediów, by jak najlepiej dostosować go do potrzeb zwiedzających.

Zbiory muzeum systematycznie się powiększają. Dzięki darowiznom od strażaków, emerytów i pasjonatów, kolekcja wzbogaciła się o nowe pojazdy, modele strażackie, plakaty oraz odznaczenia. Obecnie muzeum rozważa budowę nowego magazynu, który pozwoli pomieścić rosnącą liczbę eksponatów i odciążyć istniejące przestrzenie.