Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszerowali dla dyrektora skazanego za oszustwo

Marta Paluch
Manifestujący przeszli z Rynku do miejskiego parku
Manifestujący przeszli z Rynku do miejskiego parku Jolanta Białek
Kilkaset osób maszerowało w niedzielę, by wyrazić poparcie dla Wiesława Bobowskiego, skazanego za oszukanie gminy na ponad 7 tys. zł (zwrot pieniędzy z delegacji). Pikietujący uważają, że krakowski sąd pod koniec lutego zbyt surowo ukarał byłego dyrektora szkoły podstawowej i obecnego radnego powiatu wielickiego (rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 1 tys. zł grzywny). Podkreślali też jego zasługi dla gminy.

Marsz poparcia zaczął się zgodnie z zapowiedzią, punktualnie o godz. 12.30 na Rynku. Mimo przenikliwego zimna, stawiło się około 500 osób. Przeszły one centrum miasta w stronę miejskiego parku, gdzie odbył się krótki wiec poparcia dla Bobowskiego, który po wyroku stracił stanowisko dyrektora, zaś o losie jego mandatu niedługo zdecyduje rada powiatu. W jego obronie wystąpił m.in. Paweł Janusz, szef Rady Rodziców SP im. Kazimierza Wielkiego, pomysłodawca marszu. Opowiadał m.in., że Wiesław Bobowski to świetny organizator. - Takich ludzi jest teraz bardzo mało. Pamiętam, że o wyroku skazującym dowiedziałem się, gdy odbierałem w szkole płytkę z Orszaku Trzech Króli, który on organizował. To była świetna inicjatywa - podkreślał Janusz.

W gronie popleczników Bobowskiego nie zabrakło również emerytowanych nauczycielek z niepołomickiej szkoły. W liście, który przeczytały publicznie, dziękowały mu za to, że nigdy o nich nie zapomniał i przy różnych okazjach zapraszał do szkoły.
W marszu wzięli udział również księża z niepołomickiej parafii pw. 10 Tysięcy Męczenników i kilku radnych.

Przypomnijmy, że w trakcie śledztwa okazało się, że w latach 2008-9 Bobowski, ówczesny szef rady powiatu, jeździł do Warszawy do Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk (INP PAN). Z budżetu powiatu otrzymał ponad 7 tys. zł tytułem diet i zwrotu kosztów tych podróży. Przekonywał, że jeździ tam wyłącznie służbowo i w stolicy uczestniczy w bezpłatnych konferencjach. Jednak jeździł tam prywatnie, na studia prawno-samorządowe. O tej sprawie opozycyjni radni powiadomili Regionalną Izbę Obrachunkową (RIO), która nakazała radnemu naprawić szkodę. Wtedy zwrócił pieniądze z odsetkami. Jednak śledztwo w prokuraturze i tak zostało wszczęte.

W 2011 r. sąd skazał radnego na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 4 tys. zł grzywny. Jednak Sąd Apelacyjny przyznał rację Bobowskiemu i sprawa wróciła do pierwszej instancji. W 2012 r. Sąd Rejonowy w Wieliczce zmienił kwalifikację z poświadczenia nieprawdy w dokumentach na oszustwo i uznał go winnym. 20 lutego 2013 r. ten wyrok prawomocnie potwierdził Sąd Okręgowy w Krakowie.

Po tym wyroku dyrektorzy szkół, przedszkoli z powiatu, radni i księża wydali oświadczenie, w którym stwierdzili , że "w społecznym odbiorze ten wyrok jest głęboko krzywdzący.(...) W naszej ocenie dyrektor Wiesław Bobowski jest osobą uczciwą, prawą i godną zaufania" .

W niedzielę uczestnikom marszu rozdawano oświadczenie Bobowskiego, którego nie było na marszu. Tłumaczył w nim, że przestępstwa nie popełnił.

"W wyniku procesu przez 30 miesięcy nie mogę piastować pełnionych dotychczas funkcji dyrektora SP w Niepołomicach oraz radnego Rady Powiatu Wielickiego. W tym stanie rzeczy podjąłem starania o wniesienie kasacji do Sądu Najwyższego, albowiem czuję się całkowicie niewinny" - podkreślił.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska