Wczoraj po godzinie 19 jedna z kobiet wracając z pracy, koło Centrum Handlowego Świt zauważyła, że śledzi ją tajemniczy mężczyzna. - Czułam jego oddech na sobie. Odwróciłam się, a on zaczął się zbliżać do mnie. Zmierzył mnie wzrokiem i zachowywał się jakby chciał mnie złapać i próbował coś wyciągać z kieszeni. Zaczęłam wtedy uciekać, a on pobiegł za mną. Krzyczałam i gdy byłam już na przystanku on zniknął - mówi 24-letnia kobieta.
O całej sytuacji poinformowała policję, ale mundurowym nie udało się schwytać mężczyzny. Kobieta była tak wystraszona, że nie zapamiętała jak dokładnie wyglądał tajemniczy człowiek.
24- latka całe zdarzenie opisała na facebooku. Wtedy pojawiło się mnóstwo komentarzy od innych kobiet, które miały podobną sytuację. Niektóre z nich opisują nawet, że zostały uderzone przez tajemniczego mężczyznę.
Policjanci przyznają, że na razie nie są w stanie wiele zrobić. - Mamy w tej chwili tylko jedno zgłoszenie. Nie znamy nawet rysopisu mężczyzny - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
Mundurowi apelują do kobiet, by w razie zagrożenia jak najszybciej dzwoniły na numery alarmowe 997 lub 112.
- Jeśli widzą, że ktoś je śledzi, powinny trzymać się skupisk ludzi - radzi Klimek.