Z Rynku Dębnickiego na Rynek Główny przeszedł marsz pod hasłem "Ściana Furii" - pokrywki, chochle, garnki, gwizdki - robimy hałas. Kobiety wspierane przez mężczyzn protestowały przeciwko przemocy fizycznej, ekonomicznej, słownej i moralnej.
I co to w ogóle za pomysł, że kobiety można w coś wmanipulować, jak głupie gęsi. Właśnie takie komentarze mnie przekonują, że trzeba strajkować cześciej, .
M
Mądry MAciek
Widzę, że rozróżnia pani prawdziwe i nieprawdziwe kobiety? ja widziałem same ładne, ale jeżeli pani się godzi na takie traktowanie kobiet to nie pozostaje mi powiedzieć nic innego w stosunku do pani jak "do garów kobieto bo do niczego innego się nie nadajesz"
R
Renka
Też jestem kobietą i wstyd mi za te baby - niech walczą o swoje prawa...na budowie brakuje rąk do pracy - to będą beton mieszać
B
Basia
Idiotki zakorkowały Kraków. W imię czego??? Brzydkie, zaniedbane i zakompleksione baby, którym w życiu nic nie wyszło i nawet żaden mężczyzna nie chce je patykiem dotknąć. Prawdziwa kobieta w tym dniu dostała bukiet kwiatów i spędziła wieczór przy kolacji a potem upojną noc ze swoim mężczyzną
N
Nozkralowa
Obalic to one powinny z pół litra na łeb.
b
byyo
walczyć o swoje prawa do zdrowia, życia i bezpiecznej prokreacji...żenada!
l
lol
miał być marsz w obronie praw kobiet
a ja tu widzę same hasła polityczne
KODeraści znowu wmanipulowali kobiety w swoje demonstracje?