W Porębie Wielkiej spłonęły dwie marki samochodów: opel i peugeot. W trakcie, gdy strażacy prowadzili akcję gaśniczą, policjanci ustalali szczegóły zdarzenia.
- Podczas tych czynności, w pobliżu miejsca pożaru, dostrzegli mężczyznę przyglądającego się czynnościom służb. Po podejściu do niego rozpoznali w nim świadka, który dzień wcześniej powiadomił służby o pożarze samochodu marki Audi. Do tego zdarzenia doszło na ulicy Kusocińskiego w Oświęcimiu. Wtedy mężczyzna twierdził, że zauważył pożar samochodu, powiadomił służby. Jak twierdził ograniczył również straty, ponieważ wybił szybę w samochodzie stojącym obok płonącego pojazdu, po czym przepchnął go w bezpieczne miejsce – opowiada Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

Policjanci, podejrzewając, że mężczyzna może mieć związek z podpaleniami samochodów, zdecydowali o jego zatrzymaniu. Spostrzeżenie mundurowych potwierdzili oświęcimscy kryminalni. Na podstawie zebranych dowodów mężczyźnie zostały przedstawione trzy zarzuty uszkodzenia mienia.
- Decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Za zniszczenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Velo Soła jak magnes przyciąga rowerzystów. To trasa z pięknymi widokami
- Duże zmiany w rozkładach jazdy pociągów z Krakowa do Oświęcimia
- Czwarty sezon hokejowej drużyny akademickiej w Oświęcimiu
- Turyści z całej Polski i z zagranicy przyjeżdżają do Oświęcimia na zamek
- Ochotnicza Straż Pożarna w Oświęcimiu świętowała jubileusz 150-lecia
- Zabytkowa kopalnia Jawiszowice ma szansę być hitem turystycznym regionu
