https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Osieka podpalał samochody, a potem patrzył jak płoną i oglądał działania służb ratowniczych

Jerzy Zaborski
Trzy samochody zniszczył podpalacz, który po podłożeniu ognia wzywał pomocy i potem patrzył na działania ratowników.
Trzy samochody zniszczył podpalacz, który po podłożeniu ognia wzywał pomocy i potem patrzył na działania ratowników. KPP Oświęcim
32-letni mieszkaniec Osieka lubił podpalać samochody. Został zatrzymany przez policję w związku z podejrzeniem zniszczenia w ten sposób trzech samochodów.

W Porębie Wielkiej spłonęły dwie marki samochodów: opel i peugeot. W trakcie, gdy strażacy prowadzili akcję gaśniczą, policjanci ustalali szczegóły zdarzenia.

- Podczas tych czynności, w pobliżu miejsca pożaru, dostrzegli mężczyznę przyglądającego się czynnościom służb. Po podejściu do niego rozpoznali w nim świadka, który dzień wcześniej powiadomił służby o pożarze samochodu marki Audi. Do tego zdarzenia doszło na ulicy Kusocińskiego w Oświęcimiu. Wtedy mężczyzna twierdził, że zauważył pożar samochodu, powiadomił służby. Jak twierdził ograniczył również straty, ponieważ wybił szybę w samochodzie stojącym obok płonącego pojazdu, po czym przepchnął go w bezpieczne miejsce – opowiada Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji.

W powiecie oświęcimskim grasował podpalacz samochodów
KPP Oświęcim

Policjanci, podejrzewając, że mężczyzna może mieć związek z podpaleniami samochodów, zdecydowali o jego zatrzymaniu. Spostrzeżenie mundurowych potwierdzili oświęcimscy kryminalni. Na podstawie zebranych dowodów mężczyźnie zostały przedstawione trzy zarzuty uszkodzenia mienia.

  • Decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Za zniszczenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska