- Zawsze na początku tygodnia mamy zwiększoną liczbę, ale obserwujemy pozytywne zjawisko czyli hamowanie dynamiki wzrostu liczby nowych przypadków - powiedział szef resortu zdrowia. - Dzisiaj ta liczba, która wynosi 3,5 tys., to 17-18 proc. wzrost w porównaniu do poprzedniego tygodnia - dodał minister.
Kiedy apogeum letniej fali?
Niedzielski zaznaczył, że zwolnienie dynamiki "nie oznacza, że mamy apogeum kolejnej fali".
- To raczej wskaźnik, że do tego apogeum się zbliżamy i należy się spodziewać, że jeszcze w kolejnych tygodniach ta liczba przypadków będzie rosła ale w mniejszym tempie niż w tej chwili - podkreślił, dodając, że apogeum wzrostu zakażeń spodziewane jest na połowę sierpnia.
Jak przekazał minister zdrowia, prognozy resortu wskazują, że w połowie sierpnia będziemy mieli w Polsce średnio ok. 10 tys. przypadków zakażeń koronawirusem dziennie. - Co oznacza, że te liczby w pojedynczych dniach mogą osiągnąć 12-13 tys. i to scenariusz, który traktujemy jako najbardziej prawdopodobny - podkreślił Niedzielski.
Obowiązek maseczek wróci?
Szef MZ był też pytany m.in. o ewentualne obostrzenia w związku z ostatnim wzrostem zachorowań na COVID-19.
Minister Niedzielski przypomniał, że letnia fala koronawirusa rozpędza się dynamicznie, jednak cały czas poziom zakażeń i liczba hospitalizacji nie jest dotkliwa dla systemu opieki zdrowotnej.
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że przy podejmowaniu decyzji o ewentualnych restrykcjach będzie brana pod uwagę przede wszystkim liczba chorych przebywających w szpitalach z powodu COVID-19.
- Jeżeli będziemy widzieli niepokojące sygnały, mówię tu przede wszystkim o liczbę hospitalizacji, to będziemy podejmowali (decyzje). Jest też pewne ryzyko, że we wrześniu może się szybko pojawić wzmocnienie impulsów do zwiększenia zakażeń - dzieci wracają do szkoły, mamy powroty do pracy, więcej czasu przebywania w zamkniętych przestrzeniach. Wtedy będziemy się zastanawiali w zależności od tego, jaki ten poziom pod koniec sierpnia będzie, czy jakichś regulacji chociażby dotyczących maseczek w środkach transportu, we wrześniu nie stosować - powiedział minister.
Zastrzegł jednak, że na razie nie jest to brane pod uwagę.
