Łukasz Jastrubczak poszukuje czwartego wymiaru. Interesuje go prędkość, figury geometryczne, historia góry Paramount. Podejmuje refleksję nad zjawiskiem déjà vu. Podejmuje refleksję nad zjawiskiem déjà vu.
Czerpie z powojennej teorii widzenia Władysława Strzemińskiego. Dość już wyświechtany język konceptualizmu i sztuki pierwszej połowy XX wieku wykorzystuje do opowiedzenia historii nieopowiedzianych dotąd w tym języku. Stara się równocześnie ów język zrehabilitować, wypełnia szczeliny i konserwuje modernistyczną utopię.
Prace Łukasza Jastrubczaka nie są pozbawione ironii, a gra konwencjami nie odbywa się przy milczącej sali. Utopie rozłażą się, a modernistyczny mit nie wytrzymuje swojego własnego ciężaru. Stan skupienia sztuki Łukasza Jastrubczaka również wydaję się niepewny. Obiekty często mają charakter niemal efemeryczny - tak jak jego psychokinetyczne rzeźby (artysta siłą woli potrafi wygiąć aluminiową łyżkę), które można obejrzeć tylko na zdjęciu. Czasem jednak, jak w przypadku pracy Kowboj (rzeźby, która odbyła podróż do Ameryki i tego samego dnia została wysłana z powrotem do Polski), są wykonane z materiału nad wyraz twardego - z betonu.
Zestawienie prac na wystawie nie posiada wyraźnego klucza (choć klucz jest, ale mniej zobowiązujący), publiczność dowolnie może tworzyć połączenia pomiędzy pracami, a nawet dodawać do interpretacji własne przeżycia i refleksje.
Wystawa Miraż podsumowuje wątki, które artysta podjął w trakcie realizacji zeszłorocznej wystawy w Galerii Sabot w Klużu-Napoce, w projekcie Tarnów. 1000 lat nowoczesności oraz podczas pobytu rezydencyjnego w Stanach Zjednoczonych.
Łukasz Jastrubczak // Miraż
Wernisaż: 5.04.12, godz. 18
Kuratorzy wystawy: Anna Bargiel, Dawid Radziszewski
6.04.12-6.05.12
Szczegóły: bunkier.art.pl
Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!