Dawid Świątek z Radłowa, Bartosz Smoleń z Wierzchosławic i Jakub Kuczek z Zabawy już trzeci rok są uczniami Zespołu Szkół Mechaniczno-Eletrycznych w Tarnowie. Dwaj pierwsi chodzą do technikum informatycznego, natomiast Jakub kształci się w klasie o profilu mechatronicznym. Od ponad roku trzej koledzy oprócz codziennych zajęć szkolnych angażują się w niezwykły projekt. Kilkanaście miesięcy temu przygotowując się do ogólnopolskiego konkursu naukowego "E(x)plory" wpadli na pomysł, aby stworzyć kapsułę ratunkową, która będzie w stanie ratować osoby tonące.
Dziś ich projekt nabrał już profesjonalnego kształtu i być może w niedalekiej przyszłości znacząco ułatwi działanie służb podczas akcji ratowniczych na wodzie.
- Jesteśmy w stanie obiektywnie stwierdzić, że jeśli dobrze dopracujemy nasz projekt, to może zostać on skomercjalizowany i rozpowszechniony, nie tylko u nas, ale i w innych krajach - podkreśla Dawid Świątek.
Nie chcą patrzyć na kolejne tragedie nad wodą
Wszystko zaczęło się latem 2022 roku. Młodzi mieszkańcy podtarnowskich miejscowości byli świadkami tragicznej akcji ratunkowej na popularnej Rivierze Radłowskiej. W wodzie straciło życie wtedy dwóch 19-latków. Dawid pomagał nawet wtedy w działaniach ratunkowych jako strażak ochotnik OSP Radłów. Na skuteczną pomoc dla tonących nie było jednak szans.
To dramatyczne zdarzenie zapadło w pamięć uczniom ZSME. Wtedy zrodził się w nich pomysł, aby stworzyć urządzenie, które pozwoli na szybką pomoc w podobnych przypadkach.
- Akurat się to zbiegło, z tym że szukaliśmy pomysłu na jakiś projekt do konkursu "E(x)plory, w którym zamierzaliśmy wziąć udział. Pomyśleliśmy więc nad stworzeniem kapsuły ratunkowej - zaznacza Dawid.
Projektowi nadali angielską nazwę "Rescue capsule" i zabrali się do pracy. Do stworzenia kapsuły użyli, tak naprawdę wszystkiego co mieli pod ręką. Główną część urządzenia stanowiły beczki, których na co dzień używa się do... kiszenia ogórków, czy kapusty.
- Na początku miała być jedna beczka i dwa silniki po bokach, ale okazało się, że bardziej praktyczne będzie wykorzystanie dwóch beczek. To się sprawdziło a efekty późniejszych badań były zdumiewające - przyznaje Jakub Kuczek.
Kapsuła stworzona z połączenie dwóch beczek zasilana jest dwoma bateriami litowo-jonowymi. Aby mogła się poruszać, wykorzystano dwa silniki elektryczne, a całość sterowana jest za pomocą tableta. Urządzenie wyposażono również w kamerę termowizyjną oraz czujniki, które ułatwiają dotarcie do tonącego. Kapsuła ma też liny, za które osoba potrzebująca ratunku może się złapać, by bezpiecznie przetransportować ją do brzegu.
Kapsuła ratunkowa z Tarnowa nagrodzona w Gdyni
Opiekunem projektu został jeden z nauczycieli ZSME Łukasz Mączko. Młodzi wynalazcy pomoc przy tworzeniu kapsuły uzyskali również od Akademii Tarnowskiej, w której gmachu mogli opracowywać projekt, a na uczelnianym basenie przeprowadzali testy. Pomocą służył im dr Daniel Król, kierownik Katedry Informatyki AT.
Ostatecznie projekt uczniów tarnowskiej szkoły otrzymał dwie nagrody specjalne podczas finału "E(x)plory", który odbył się w październiku ubiegłego roku w Gdyni. Jedno z wyróżnień przyznał im Uniwersytet Morski w Gdyni, a drugie Urząd Patentowy RP, które bardzo zainteresował się wynalazkiem.
- Byliśmy już w Warszawie na jednym ich wydarzeniu, mamy też zaproszenie do nich na noc muzeów w maju, gdzie będziemy mieli swoje stoisko - zaznacza Bartosz Smoleń.
Projekt kapsuły ratunkowej był też prezentowany na Festiwalu Zawodów we francuskim Lyonie.
Czas na "Rescue capsule nova"
Młodzi wynalazcy nie osiadają na laurach i już od pewnego czasu pracują nad unowocześnioną wersją kapsuły.
- Zmieniamy całą strukturę budowy, zmieniając beczki na wyprofilowany wydruk z drukarki 3D z filamentu, który jest wodoodporny. Zastosujemy też nowe silniki przepływowe, a zamiast sznura wykonanym wyprofilowane wypustki, których osoba tonąca będzie mogła się chwycić - mówi Dawid Świątek.
Uczniowie chcą również w swoim wynalazku zastąpić sterowanie technologią Bluetooth sterowaniem autonomicznym, przez co zasięg urządzenia zostanie wydłużony nawet do 500 metrów.
Na wykonanie niezbędnych udoskonaleń przeznaczają pieniądze, które zdobyli w ramach konkursu, a także z dotacji, jaką otrzymali z gminy Radłów oraz od Młodzieżowej Rady Miejskiej w Tarnowie.
Autorzy projetu "Rescue capsule" z optymizmem patrzą w przyszłość i wierzą, że kapsuła przyczyni się do uratowania niejednego życia. Póki co skupiają się na rozwijaniu swojego wynalazku i udziale w kolejnej edycji konkursu "E(x)plory. Chcą też wcząć udział w tegorocznym Tarnowskim Juniorze Biznesu organizowanym przez tarnowski magistrat.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
WTZ im. Jana Pawła II w programie TVN-u "Autentyczni"
