FLESZ - Zima 30-lecia w Polsce, zasypie nas śnieg
Ekipa ratownicza dotarła do poszkodowanego, a następnie po udzieleniu mu pomocy, przekazała załodze karetki pogotowia. Akcja ratownicza trwała ponad dwie godziny.
St. bryg. Paweł Motyka z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu przybliża szczegóły zdarzenia.
- Dzięki pomocy osób postronnych, które wskazały druhom z OSP Mochnaczka Niżna kierunek, udało się dotrzeć do poszkodowanego - mówi.
Pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenie ratownicy z Krynickiej Grupy GOPR, którzy udzielili mężczyźnie pomocy medycznej. Następnie, wraz ze strażakami, umieścili poszkodowanego na noszach zamocowanych na specjalnym wozidle. Dzięki quadowi udało się przewieźć mężczyznę w miejsce, gdzie czekała załoga karetki pogotowia.
- Działania ratownicze trwały prawie dwie godziny - podsumowuje sądecki strażak.
- Zobacz, gdzie swoje biura mają posłowie z Nowego Sącza
- Najlepsze salony sukien ślubnych w Nowym Sączu i okolicy według opinii w Google [PRZEGLĄD]
- Top 10 powodów do niezadowolenia mieszkańców Nowego Sącza
- Majątki sędziów z Nowego Sącza. Wiesz, że większość z nich spłaca pożyczki?
- Te budynki straszą od lat i proszą się o wyburzenie
- Mistrzowie parkowania na sądeckich ulicach
