https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mówimy po krakowsku. Kto i jak "ukradł" nam sernik krakowski?

Redakcja
O krakusach mówiło się, że są zapatrzeni w Wiedeń. Stamtąd czerpaliśmy obyczaje, tradycje, kochaliśmy walce. Ale to nie do końca prawda. Kraków też wiele ofiarował Wiedniowi! Przykładowo...to oni "ukradli" nam nasz największy przysmak - sernik! Na świecie znany jest jako ''sernik wiedeński'', a przecież to nasze, regionalne ciasteczko. Jak to się stało?

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
loloo
MAJCHER MUSIAL GO JEBNAC Z POLKI W TESCO....
G
Gość
Sernik krakowski jest nieco inny niż wiedeński. Podobnie kremówka krakowska też się nieco różni od wiedeńskiej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska