Do 10 lat więzienia grozi 20-latkowi, który rzucił się z nożami kuchennymi na policjantów. Trafił za to na dwa miesiące do aresztu.
Policjanci z Mszany Dolnej zostali wezwani w niedzielę nad ranem do jednego z barów, gdzie awanturował się nietrzeźwy 20-latek. Mężczyzna, widząc funkcjonariuszy, rzucił się na nich z dwoma nożami kuchennymi, które wyciągnął spod ubrania. Każde miało ostrze o długości 20 cm.
- Sąd przychylił się do naszego wniosku i zastosował tymczasowy areszt na okres dwóch miesięcy - informuje Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej.
Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci nie ucierpieli ze strony agresora. Mężczyźnie za napaść na funkcjonariuszy grozi do 10 lat więzienia.
No, ale jak to rzucił się, z dwoma nożami? Coś tu jest pokręcone, albo brakuje zakończenia. Gdzie informacja o użyciu broni palnej, zastrzeleniu bandyty i nagrodzie od komendanta za sprawną akcję?