Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszyniankom została gra o brąz

Łukasz Madej
Rok będą musiały czekać siatkarki Banku BPS Muszynianki Fakro, żeby znowu spróbować wywalczyć piąte mistrzostwo Polski. Od dwóch lat licznik stoi na cyfrze cztery. Przed rokiem muszynianki dopiero w finale Orlen Ligi zatrzymane zostały przez Atom Trefl Sopot. Teraz ekipa znad morza po pięciu meczach okazała się lepsza już rundę wcześniej.

Muszyna utonęła we łzach. Nie będzie kolejnego mistrzostwa [ZDJĘCIA]

- Dla nas to duża porażka. Mamy w oczach łzy smutku - nie owija w bawełnę kapitan Aleksandra Jagieło.

- To cios. Sezon zasadniczy wygraliśmy z dużą przewagą. Gdzieś tam, skrycie, w ostateczności braliśmy pod uwagę, że tak się może stać, ale cały czas wierzyliśmy, że będziemy grać w finale. Stało się tak jak w najczarniejszych snach - dopowiada prezes klubu Grzegorz Jeżowski.

Muszynianki przekonują, że w środowym decydującym starciu nie przegrały ze stresem.

- Jesteśmy przecież zawodniczkami ogranymi. Nieraz grałyśmy w finałach, zdobywałyśmy medale i występowałyśmy na europejskich parkietach - wyjaśnia Katarzyna Anioł.

W marcu Małopolanki sensacyjnie sięgnęły po europejskie trofeum. Po pasjonujących występach pokonały naszpikowane gwiazdami Fenerbahce Stambuł i wywalczyły Puchar CEV. Prezes uważa, że tamten wielki sukces mógł się jednak niekorzystnie odbić na drużynie. - Może coś pękło? Od tego momentu zespół nie mógł się skoncentrować. Nie powiem, że nie walczył. Bo to nie tak, ale koncentracji zabrakło. Tamten sukces już na zawsze zostanie w annałach polskiego sportu - twierdzi.

Jutro - jak mówi Jeżowski, "na otarcie łez" - "Mineralne" rozpoczynają walkę z Aluprofem Bielsko-Biała o trzecie miejsce (do trzech wygranych spotkań). - Powiem żartem, choć nie jest mi do śmiechu, że brązowego medalu jeszcze nie mamy - przypomina sternik klubu.

Prezes klubu z Muszyny nie ukrywa, że obawia się najbliższych meczów. - Mam niedobre przeczucia, że z Bielskiem też nie będzie łatwo i inne spotkania mogą być dla nas nieciekawe. Na chłodno oceniam, że będzie ciężko - uważa i po chwili dopowiada: - Okaże się, czy nasze zawodniczki są profesjonalistkami, czy są dalekie od tego. Bo jeśli są, to powinny swoją złość sportową teraz pokazać i wygrać bardzo przekonująco.

Siatkarki zapewniają, że mecze o trzecie miejsce potraktują bardzo poważnie.
Jagieło: - Trzeba bardzo mocno się zmobilizować.

Anioł: - Należy się skupić i skoncentrować. Mam nadzieję, że powalczymy. Musimy się zregenerować nie tyle fizycznie, ile psychicznie. Porażka z Atomem dotknęła każdą z nas.

Opiekun muszynianek Bogdan Serwiński po raz siódmy prowadził zespół w półfinale polskiej ekstraklasy. Przegrał pierwszy raz. - No cóż, każda seria kiedyś się kończy. Życie toczy się dalej - mówi krótko szkoleniowiec.

Bądź na bieżąco! Najnowsze informacje z "Gazety Krakowskiej" i "Polski" już dostępne za darmo na Windows 8! Dzięki aplikacjom na Windows 8 będziesz mieć szybszy dostęp do informacji, które trafią na ekranu Twojego tabletu i komputera.

Dowiedz się więcej o aplikacji "Gazety Krakowskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska