Dariusz Martynowicz: Czas na zmianę w polskiej szkole
Zawsze wierzyłem w szkołę opartą na relacjach, wierzyłem w szkołę, gdzie uczeń jest podmiotem, wierzyłem w szkołę pełną autonomii, wierzyłem w szkołę, która rozwija kompetencje XXI wieku. Kompetencje związane przed wszystkim z życiem społeczny, kreatywnością. Chciałbym swoim uczniowie serdecznie podziękować, bo nawet najwspanialszy nauczyciel nie może nic jeżeli nie ma uczniów którzy wierzą w to co robi i doceniają to – mówił podczas gali „Nauczyciel Roku 2021”.
Jerzy Niedenthal, były wieloletni dyrektor (był nim do końca minionego roku szkolnego) ZS-Małopolskiej Szkoły Gościnności w Myślenicach zgłaszając kandydaturę Dariusza Martynowicza w uzasadnieniu napisał o nim m.in.:
W tym roku zamiast sprawdzianów, kartkówek i odpowiedzi ustnych zlecił uczniom by stworzyli coś, dzięki czemu podwyższą oceny i popracują nad swoimi najsłabszymi punktami z języka polskiego. Niektórzy zrobili lapbooki z „Antygony”, inni gry planszowe na podstawie „Dżumy” - „Zagrajmy z dżumę”, jeszcze inni prezentacje na temat interpunkcji.
Podczas pandemii organizował bezpłatne szkolenia na temat metod pracy zdalnej. Co czwartek wieczorem robił „wieczorówki z Darkiem”, na które zapraszał gości, by poruszyć takie tematy jak depresja wśród młodzieży, ocenianie, praca z uczniem o specjalnych potrzebach edukacyjnych, myślenie krytyczne, motywacja. Tacy nauczyciele jak pan Martynowicz są nadzieją polskiej szkoły. Nie zdarzają się zbyt często ludzie, którzy nie tylko uczą, ale także mądrze i odpowiedzialnie zmieniają polską edukację broniąc przy tym wartości podstawowych takich jak: szacunek, tolerancja, poszanowanie różnorodności, wrażliwość i brak obojętności na zło.
Oto co o Nauczycielu Roku powiedział nam jeden z jego uczniów Mateusz Chrobak:
Pan Darek łamie stereotyp mówiący, że osoby wybierające profil humanistyczny, nie umieją matematyki. Pokazuje, że lekcje polskiego to nie tylko czytanie nudnych książek, czy ciągłe siedzenie nad środkami poetyckimi. Język polski jest bardzo wymagającym przedmiotem, który może sprawiać problemy, ale skrywa wiele różnych tajemnic i faktów, których sami byśmy nie znaleźli. Jest nauczycielem z pasją. Jego sposób prowadzenia lekcji, odbiega od tradycyjnych sposobów, które każdy zna. Tworzenie lapbook’ów, plakatów czy nawet gier planszowych powoduje, że język polski staje się jednym z najciekawszych i zabawniejszych przedmiotów. Oczywiście jako wychowawca, dba o to, aby w klasie panowała przyjemna atmosfera, gdzie każdy czuje się równy. W czerwcu nawet zorganizował jednodniowy wyjazd klasowy do Bukowiny Tatrzańskiej, ponieważ zauważył, że klasa przez czas lekcji online strasznie się zmieniła. Mało kto ze sobą rozmawiał, a kilka osób nawet bało się odezwać. Panu Darkowi zależy, abyśmy się wszyscy wspierali i dogadywali.
Moim zdaniem Pan Darek jest wzorem do naśladowania. Chciałbym, żeby było więcej nauczycieli takich jak on. To on pomaga mi wykorzystać moje umiejętności do pisania, których sam nie byłbym w stanie odblokować. Jest jak ta osoba, która we mnie nie zwątpi, mimo trudności i upadków.
Dariusz Martynowicz ma na swoim koncie tytuł „Człowieka Roku 2020 Gazety Krakowskiej”.
Kilka miesięcy temu został też wyróżniony nagrodą specjalną w konkursie im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie świata”.
FLESZ - Profilaktyka 40 plus. Dla kogo pakiet bezpłatnych badań?

- Co można kupić w sklepie EKIPY? Złoty łańcuszek za 1700 zł, bluzy i gadżety
- Luksusowe dzielnice w Krakowie. Życie tutaj może kosztować fortunę
- Wojsko sprzedaje atrakcyjne nieruchomości w Małopolsce. Zobacz, co oferuje AMW
- Suknia z orłem szokuje na Miss Supranational MEMY Internautów też
- Rząd szykuje nas na czwartą falę. Niedzielski: Maseczki zostaną z nami na dłużej
- Jak zadbać o ładny zapach w domu? 12 sposobów, aby w mieszkaniu pięknie pachniało