https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na święta popularniejsza gotówka od szefa niż bony

Kamil Kudyba
Michał Borowski
W okresie przedświątecznym pracownicy mogą liczyć na różne prezenty od swoich szefów. Najczęściej są to talony na zakupy, paczki z konkretnymi produktami czy też klasyczne dodatki do wypłaty. Ta ostatnia forma jest zdecydowanie najpopularniejsza.

- Pomoc w formie gotówkowej może otrzymać każdy pracownik, który złoży takie zapotrzebowanie. Wysokość świadczenia jest uzależniona od wynagrodzenia. Im mniej dana osoba zarabia , tym więcej może dostać. Zainteresowanie tymi dodatkami jest bardzo duże i pokazuje, że ludzie wolą gotówkę niż talony - informuje Beata Górka, rzeczniczka KUL. Maksymalnie można otrzymać 650 zł brutto, a najmniej - 430 złotych.

Świąteczna premia od pracodawcy

Podobny system stosowany jest w lubelskim Urzędzie Marszałkowskim. - Różnica jest taka, że my bierzemy pod uwagę dochód na jednego członka rodziny - mówi Adrianna Iwan, rzeczniczka UM. Tutaj wymienionych jest dziewięć przedziałów dochodowych. Osoby z najniższej grupy otrzymają 550 zł brutto, a najlepiej zarabiający zaledwie 100 zł.

Z talonem w portfelu ruszamy na zakupy

Nie oznacza to jednak, że klasyczne paczki bożonarodzeniowe odeszły do lamusa. - Kiedyś praktykowaliśmy wręczanie talonów, ale zrezygnowaliśmy. Teraz raczej rozdajemy paczki z tradycyjnymi produktami żywnościowymi i innymi dodatkami. Taki system się sprawdza. Kiedy dawaliśmy bony, to nasi pracownicy musieli jechać na zakupy do większych miast, co było mało opłacalne - mówi Grzegorz Polak, prezes firmy Polmak.

Jakie świąteczne prezenty od pracodawców preferują lublinianie?

Marcin Zabłotny: Najbardziej chciałbym dostać na święta albo talony na benzynę, albo gotówkę. Sam wiem, co mi jest najbardziej potrzebne i jeśli tylko będę miał pieniądze, to sam sobie to kupię.

Rafał Łukasik: Uważam, że talony do sklepów są najlepszym rozwiązaniem. Z reguły mają dość długi okres ważności, a i wiadomo, że pójdą one na świąteczne zakupy, na które i tak trzeba wydać pieniądze.

Paulina Tkaczyk: Sama jeszcze nie pracuję, ale moi rodzice z reguły dostają po prostu specjalny dodatek. Jest to dobre wyjście, bo kupi się to, co trzeba, a czasem nawet uda się coś z tej sumy odłożyć na inne cele.

Liliana Nowakowska: Zdecydowanie wolę dostawać gotówkę na święta. Dzięki temu można dostosować zakupy do faktycznych potrzeb i nie jest się ograniczonym żadnymi bonami czy talonami.

Pomysły na prezenty w serwisie Swieta24.pl

A co Wy chcielibyście dostać od szefa na święta?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fang
uszczknąć coś dla siebie z funduszu socjalnego?Należy zaprosić emerytów z zakładu którzy i tak zaproszenie oleją bo przecież nie pójdą na imprezę by się nie stresować dowiadując się ze przysłowiowa sprzątaczka zarabia obecnie więcej niż emeryt ze ścisłego kierownictwa .Będzie w związku z tym zakąska i bal za friko.
A
Armiliusz
pewnie nie ,boś kiep i jakoś nie słyszałem abyś to powiedzenie głosił miedzy 39 a 45 rokiem ubiegłego wieku ? Czemu to hm ?.
W
Widzący z Lublina
Doskonale wiem kim był Hasyd Jakub Icchak Horowic Widzący z Lublina. Pamietaj pętaku ulice wasze kamienice nasze.
A
Armiliusz
Wiesz chociaż kim był Widzący z Lublina ????? Jak podają źródła historyczne był to pijaczyna który w proroczy stan wpędzał się kilkoma szklankami wódy. Po kolejnej takiej sesji wyskoczył czy wypadł przez okno z któregoś tam piętra i się zabił ......zrób to samo co i on zanim popełnisz kolejny grzech mówiąc fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu swemu.
A
Armiliusz
I co to ma niby być jakaś łaska ???? odda jeden z drugim trochę tej skóry którą przez cały rok z nas łupił.
Boją się łobuzy,że im opłatek w gardle może stanąć i skidną gawiedzi po parę groszy aby zamiast przepalonych szprotek mogła sobie śledzia na Wigilijnym Stole położyć ? Wielkie aj waj i łaska.
Za tę samą robotę u Niemca otrzynywałem 2450 euro a tu *urwa 1500 -1800 zł bo za resztę Rostowski
Peresowi musi samolociki dla jego armii kupić. Człowiek powinien godziwie zarobić a nie czekać na jakieś tam ochłapy. Już komuna dawała taloniki na...(szereg nagród )za które to później oczekiwała wdzięczności
i jak widać nic się nie zmieniło.....no może oszuści-chociaż ? jakby się tak dobrze przyjrzeć to wielu tych samych tylko za "grubą krechą Mazowieckiego "pozmieniali sobie życiorysy.
W
Widzący z Lublina
Szkoda mi nieudaczników co pracuja za 1000 zł, ludzie weźcie sie do roboty zamiast marudzic jak wam źle.
m
marzena_lena_k
Pani Izo, współczuję naprawdę szczerze. Ale nie mam zamiaru czuć się źle z tego powodu. Mam dosyć tego, że w Polsce trzeba ciągle myśleć o tych,którzy mają gorzej. Jestem studentem dziennym, zasuwam na cały etat za 1000zl i jakoś nikomu się nie skarżę. Bo wiem, że mogę liczyć tylko na siebie i nic za darmo nie ma.
I
Iza
Kochani, nie róbcie ludziom przykrości przed świętami. Mam 1000 zł emerytury - na rękę. Po dokonaniu opłat zostaje mi 300 zł na jedzenie, ubrania i inne przyjemności no i na święta. Talonów czy pieniążków nie oglądałam już z 10 lat (kiedyś były talony). Jakie będą moje święta? Jest mi bardzo smutno kiedy widzę panie przy kasie z talonami.
I
Iza
Kochani, nie róbcie ludziom przykrości przed świętami. Mam 1000 zł emerytury - na rękę. Po dokonaniu opłat zostaje mi 300 zł na jedzenie, ubrania i inne przyjemności no i na święta. Talonów czy pieniążków nie oglądałam już z 10 lat (kiedyś były talony). Jakie będą moje święta? Jest mi bardzo smutno kiedy widzę panie przy kasie z talonami.
e
eeeer
zapomniała,że tak to dostają księża,pozostali muszą dopisać dochody męża lub żony.I jak małżonek więcej zarabia to też obniża to wysokość dopłaty z KUL
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska