– Przez cały ten rok nikt nie odbierał zużytej folii od rolników– mówi Stanisław Kulpa, gospodarz z Wojszek w gm. Juchnowiec Kościelny. – Na razie trzymam ją w gospodarstwie, ale przecież nie mogę magazynować folii w nieskończoność.
Dodaje, że jest to problem wszystkich rolników, którzy hodują bydło i przygotowują mu paszę.
Stanisław Kulpa zmagazynowaną w swoim gospodarstwie folię w tym tygodniu ma wywieźć na znajdujące się na terenie gminy wysypisko śmieci. Jak mówi, dzwonił w tej sprawie do urzędu gminy w Juchnowcu Kościelnym, tam obiecano, że skontaktują się z wysypiskiem, by stworzyć rolnikowi możliwość wywiezienia zużytej folii.
Kiedyś ten problem musi się rozwiązać
Stertę folii w swoim gospodarstwie ma też Władysław Zińczuk z Końcowizny w gm. Suraż . Mówi, że firmy już zaczęły odbierać białą folię. Ale w jego gospodarstwie prawie 95 procent stanowi folia czarna, której używa do budowy pryzm z kukurydzą i sianokiszonką.
– Nie mam wyjścia, muszę tę folię trzymać w swoim gospodarstwie, przecież jej nie spalę – mówi rolnik z Końcowizny. – Mam nadzieję, że kiedyś problem ten się rozwiąże.
Trzeba to uregulować
O problemie z odbiorem folii wykorzystywanej do celów rolniczych pisaliśmy w lipcu. Przedsiębiorcy przetwarzający odpady z folii tłumaczyli, że przyczyną problemu jest załamanie się sprzedaży poprzerobowych granulatów tworzyw sztucznych na rynek chiński. Wówczas zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił z wnioskiem do do ministra środowiska o podjęcie odpowiednich działań legislacyjnych. Chodzi o wprowadzenie przepisów zobowiązujących dostawców folii i sznurka rolniczego do odbioru odpadów powstałych z tych produktów.
Według Krajowej Rady Izb Rolniczych branża zajmująca się recyclingiem nie powinna tracić zainteresowania zagospodarowywaniem odpadów z tworzyw sztucznych, np. poprzez brak odbiorców i konieczność ich okresowego gromadzenia.
– Pozostawienie problemu bez rozpatrzenia może przyczynić się do zaśmiecenia środowiska obszarów wiejskich oraz obniżyć poziom segregacji odpadów i przyczynić się do rozwoju nielegalnych wysypisk – pisał samorząd rolniczy w piśmie skierowanym wówczas do ministerstwa.
Ministerstwo: problem znany, trwa analiza
Sprawdziliśmy w ministerstwie środowiska, czy jest szansana to, że problem folii zostanie szybko rozwiązany. Poinformowano nas, że w Ministerstwie Środowiska znany jest problem dotyczący odpadów folii powstających w gospodarstwach rolnych. W związku z tym trwa analiza możliwych rozwiązań tego problemu, w szczególności w zakresie braku odbiorców tego rodzaju odpadów.