
Młody mężczyzna kosił trawę kosiarką żyłkową bez ubranych butów. W pewnym momencie niefortunnie skierował ją w stronę nogi. Żyłka praktycznie odcięła mu połowę stopy, choć poszkodowany początkowo był przekonany, że nie przytrafiło mu się nic poważnego

Podczas jednego z dyżurów ratownicy zostali wysłani do mężczyzny, w którego odbycie tkwiła szczotka do czyszczenia muszli klozetowej. Ratownikom tłumaczył, że chciał się załatwić, ale nie zauważył, że w sedesie znajduje się szczotka i usiadł na niej

23-latek spod Tarnowa padł ofiarą własnych, oryginalnych eksperymentów. Do erotycznej zabawy postanowił wykorzystać... chromowaną nakrętkę na gryf sztangi i założyć ją sobie na członka. Igraszki fatalnie się jednak skończyły, bo mężczyzna nijak nie potrafił zdjąć nakrętki z przyrodzenia. Ostatecznie postanowił „przespać” się problemem i spróbować usunąć nakrętkę następnego dnia. Rankiem też ani drgnęła. Co gorsza, ściśnięty organ nabrzmiał i pulsował z bólu. Po południu nieszczęśnik postanowił wezwać pogotowie ratunkowe.