5 z 8
Spotkanie w Suwałkach obejrzało 1075 widzów. Mecz z...
fot. Marlena Penc

Wigry Suwałki – Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:5)

Spotkanie w Suwałkach obejrzało 1075 widzów. Mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała przerwał dość dobrą passę Wigier, które powoli odbudowywały się po słabym początku sezonu. Przyjazd Górali potwierdził, że nad drużyną Wigier będzie trzeba jeszcze popracować i prawie samymi młodzieżowcami w tej lidze wiecznie punktować się nie da. Przewrotnie, najlepszy mecz w Fortuna 1. Lidze zaliczył wtedy pomocnik Podbeskidzia – Przemysław Płacheta z rocznika 98. W pięć minut zdobył dwie bramki, na dodatek swoje pierwsze w barwach ekipy z Bielska-Białej. Kolejne dwie po przerwie dorzucił król strzelców rundy jesiennej –  Valērijs Šabala, a w 90. minucie rywala dobił Miłosz Kozak, niewiele grający w tym sezonie w Podbeskidziu. Gol w meczu przeciwko Wigrom był jego pierwszym i zarazem ostatnim w tej rundzie.

6 z 8
Grad goli w Mielcu w 18. kolejce Fortuna 1. Ligi obejrzało...
fot. Kuba Zegarliński

Stal Mielec – Garbarnia Kraków (6:1)

Grad goli w Mielcu w 18. kolejce Fortuna 1. Ligi obejrzało 3393 kibiców. Gospodarze walczyli nie tylko o jak najlepszy rezultat, ale podtrzymanie passy meczów bez porażki. Przed spotkaniem z beniaminkiem z Krakowa było ich już trzy (GKS Katowice, Bruk-Bet Termalica, Stomil Olsztyn). Strzelanie nie rozpoczęło się tak szybko, jak wszyscy się tego spodziewali. Dopiero w 30. minucie Grzegorz Kuświk po raz pierwszy tego dnia pokonał golkipera Garbarni. W ślad za nim poszedł Andreja Prokić. Jeszcze przed przerwą, Kuświk trafił po raz drugi, a gdy zawodnicy wrócili na murawę w drugiej połowie, też i po raz trzeci. Następnie, znów zawtórował mu Prokić i w 62. minucie na tablicy wyników było już 5:0. Bramkę honorową dla krakowian zdobył Krzysztof Kalemba w 80. minucie, lecz niedługo potem Stal znów dała znać o swojej sile. Tym razem rywala dobił młodziutki, jeszcze wtedy niespełna 16-letni Kacper Sadłocha.

7 z 8
Na koniec zostawiliśmy sobie mecz lidera z 19. kolejki,...
fot. Marlena Penc

GKS Jastrzębie – Raków Częstochowa (1:5)

Na koniec zostawiliśmy sobie mecz lidera z 19. kolejki, który w Jastrzębiu-Zdroju obejrzało 2010 kibiców. Ci, którzy 17 listopada zdecydowali się pojawić na stadionie, na pewno nie żałowali, ale też nie sądzili, że obejrzą aż sześć bramek. Strzelanie w 10. minucie rozpoczął Tomáš Petrášek, a w 31. minucie na 2:0 podwyższył Maciej Domański. Jastrzębianie złapali kontakt tuż przed przerwą po golu Kamila Szymury i nic nie zapowiadało tego, co wydarzyło się w drugiej połowie. Podopieczni Jarosława Skrobacza grali odważnie, często się odsłaniali, za co zostali ukarani aż trzema bramkami, strzelonymi w 22 minuty. Wszystko rozpoczął Miłosz Szczepański, po nim Grzegorza Drazika pokonał po raz drugi tego dnia Domański, a zakończył ten, który zainicjował strzelanie na bramkę GKS-u, czyli Petrášek.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Motorem Lublin

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Motorem Lublin

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Polecamy

Koncert Kwiatu Jabłoni  odbył się w dniu żałoby. Dlaczego nie odwołano imprezy?

Koncert Kwiatu Jabłoni odbył się w dniu żałoby. Dlaczego nie odwołano imprezy?

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Kraków w żałobie? Tak wyglądał Rynek w dniu pogrzebu papieża. Jedna wielka impreza

Kraków w żałobie? Tak wyglądał Rynek w dniu pogrzebu papieża. Jedna wielka impreza