Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o godz. 15.26 został zaalarmowany o wypadku na drodze powiatowej z Nowego Sącza do Wilczysk. Wzywający pomocy podawał,że jedno z rozbitych aut wpadło do koryta potoku płynącego nieopodal drogi. Wszystko to stało się w Naściszowej.
Do akcji skierowane zostały dwie jednostki ratownictwa technicznego PSP oraz dwa ambulansy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
Seat ibiza z numerami rejestracyjnymi Nowego Sącz (KN) miał kompletnie zniszczoną przednią część i znajdował sie na przystanku autobusowym. Dużo większy dostawczy renault mascott z rejestracją powiatu nowosądeckiego (KNS) też stał na kołacz, ale... w korycie potoku.
Kierowcy obydwu samochodów zostali przetransportowani do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Działania ratownicze straży pożarnej trwały około godzinę. W tym czasie występowały poważne utrudnienia w ruchu na trasie z Nowego Sącza do Korzennej.