Uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego i kamienia węgielnego pod budowę Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu została utworzona 2 stycznia 1997 roku na bazie likwidowanej zakładowej służby ratowniczej spółki SGL Carbon. Strażacy przejęli obiekt przy ul. Węgierskiej, sprzęt i grupę ratowników. Przez ponad 25 latach jednostka rozrastała się. W budynku swoją filię znalazła krakowska Szkoła Aspirantów PSP oraz Specjalistyczna Grupa Ratownicza, jednak obiekt z czasem przestał spełniać wymagania. Nowoczesne strażackie pojazdy nie mieściły się w garażach, stąd zapadła decyzja o budowie nowej jednostki.

Początkiem tego roku wyburzony został stary budynek, a w jego miejsce zaczęto wnosić nowe mury. W środę, 6 listopada, na placu budowy odbyła się symboliczna uroczystość. Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar, wicemarszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski, szefowie Państwowej Straży Pożarnej z Krakowa i Nowego Sącza, a także wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek i inni zaproszeni goście dokonali wmurowania kamienia węgielnego i aktu erekcyjnego.
- Naszym marzeniem i życzeniem byłoby, aby w przyszłym roku w październiku oddać te dwa obiekty do użytku – podkreśla bryg. Przemysław Przęczek, małopolski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. - Nowy obiekt to obszerne garaże, gdzie będziemy mogli tutaj parkować pojazdy i przechowywać sprzęt ratowniczo-gaśniczy, ale to również całe zaplecze socjalne dla załogi, która na co dzień pełni tutaj dyżur 24 godziny.
W nowej jednostce znajdą się m.in. pokoje szkoleniowe, sale edukacyjne, ale również i pokoje gościnne dla słuchaczy i kursantów, którzy z całej Polski przyjeżdżają do Nowego Sącza, aby szkolić się na pobliskim poligonie gruzowiskowym.
- To budynek na miarę dwudziestego pierwszego wieku, zapewniający godne warunki nie tylko ludziom, ale i psom. Jest to jednostka jedna z nielicznych krajów, gdzie służbę pełnią także zwierzęta – dodaje st. bryg. Paweł Motyka, komendant miejski PSP w Nowym Sączu. - Cieszy, że powstaje na miejscu poprzedniej jednostki, bo to doskonałe miejsce. Mamy wspominane już gruzowisko, ale też w pobliżu lądowisko dla helikopterów. Możemy też bez problemu zabezpieczać drugą część miasta i powiatu nowosądeckiego, czyli szybko dotrzeć na miejsce wezwania.
Budowa nowej jednostki strażackiej w Nowym Sączu to koszt około 30 milionów złotych.
- Była ruina, jest perełka. Zapomniane uzdrowisko znów będzie przyciągać tłumy?
- W Tatrach tłumy, w Beskidzie Sądeckim cisza i spokój. Tutaj warto wybrać się jesienią
- Łazienki Borowinowe straszą wyglądem, ale będzie wielki remont!
- Sensacyjne odkrycia w Piwnicznej-Zdrój! Legendy stają się rzeczywistością
- Kiedyś była tam „tandeta”, dziś jest wielka galeria, która ma już 11 lat
Stadion Sandecji Nowy Sącz nabiera kształtów. Elewacja, nowy chodnik
