13 z 18
Również ostatnia w ligowej tabeli Sandecja miała swoich...
fot. Andrzej Banas / Polska Press

Sandecja Nowy Sącz

Również ostatnia w ligowej tabeli Sandecja miała swoich przedstawicieli na arenie międzynarodowej. Nowy nabytek beniaminka Jakub Grić trenował z reprezentacją Słowacji do lat 21, jednak nie zdołał przekonać Otto Brunegrafa na tyle, by ten dał mu szansę również w meczach z Albanią. W eliminacjach MME-u21 wystąpił natomiast wypożyczony z Wisły Kraków Jakub Bartosz. Obrońca ma za sobą jednak jedynie słaby występ w starciu z Litwą. Kilka celnych podań w kierunku Dawida Kownackiego nie wystarczyło i Czesław Michniewicz zdecydował się zdjąć go już w przerwie.

14 z 18
Wśród zdrowych podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego, jedynie...
fot. Bartek Syta

Śląsk Wrocław

Wśród zdrowych podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego, jedynie Igors Tarasovs w miarę regularnie pełni obowiązki w seniorskiej reprezentacji swojego kraju. Również w marcu defensor otrzymał powołanie na zgrupowanie oraz towarzyskie spotkania. Nie mógł więc odpocząć przed bardzo intensywnymi w ekstraklasie miesiącami, zwłaszcza że w obu meczach kadry Łotwy wystąpił w wyjściowym składzie. Przegrane starcie z Gibraltarem zakończył jednak o dwadzieścia minut za wcześnie i dlatego też nie można mieć do niego pretensji o blamaż. Nie miał już wpływu na straconą w samej końcówce bramkę. Odwrotnie niż na gola, którego Łotysze stracili grając z Wyspami Owczymi.

Wrocławianie zdobyli natomiast uznanie wśród selekcjonerów polskich kadr młodzieżowych. Dariusz Gęsior zaprosił na zgrupowanie U-20 Macieja Pałaszewskiego. Mecz w Bielsku-Białej pomocnik obserwował jedynie z ławki rezerwowej. Debiut w tej kategorii wiekowej zaliczył kilka dni później, gdy w drugiej połowie próbował odwrócić losy meczu z Niemcami. Nie udało się, Polska przegrała 0:3. Ostatecznie ze swoich występów do końca kontenci nie mogą być też również Biało-Czerwoni występujący w zespole U-19. Drugie miejsce, które zajęli w grupie 3 nie pozwoliło na awans do kolejnego etapu eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy. O bilet na ten turniej walczyli Sebastian Bergier i Adrian Łyszczarz. Dla pierwszego z nich były to premierowe mecze pod okiem Dariusza Dźwigały. W swoim debiucie w reprezentacji zagrał zaledwie minutę, by w kolejnych spotkaniach otrzymywać coraz więcej czasu. W ostatnim z trzech starć rozgrywanych przez Biało-Czerwonych podczas marcowego zgrupowania, znalazł się już w wyjściowym składzie. Postawienie na niego okazało się strzałem w dziesiątkę: napastnik zdobył gola, a Polska odniosła zwycięstwo. Adrian Łyszczarz obserwował to z ławki rezerwowych. Znacznie bardziej doświadczony grą w młodzieżowych kadrach od Bergiera, wystąpił z kolei przeciwko Czechom oraz Włochom.

15 z 18
Biała Gwiazda jest jedyną ekipą, do której nie przyszło ani...
fot. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

Wisła Kraków

Biała Gwiazda jest jedyną ekipą, do której nie przyszło ani jedno powołanie. Wiślacy pochwalić się mogą jedynie zaproszeniami do kadr U-15 i U-16. Żaden z podopiecznych Joana Carrillo nie został jednak doceniony przez selekcjonerów narodowych drużyn. Krakowianom pozostało jedynie cieszyć się wygraną z warszawską Legią oraz zwycięstwem 2:0 w sobotnim sparingu z Piastem.

16 z 18
Dobry początek roku przyniósł powołanie dla Jose Kante....
fot. Andrzej Banas / Polska Press

Wisła Płock

Dobry początek roku przyniósł powołanie dla Jose Kante. Gwinejczyk po raz trzeci otrzymał zaproszenie na zgrupowanie reprezentacji swego kraju i wystąpił w towarzyskim meczu z Mauretanią. Napastnik znalazł się w wyjściowej jedenastce i grał do końca pierwszej połowy. - Trener w przerwie postanowił mnie zmienić, choć twierdził, że przez czterdzieści pięć minut zaprezentowałem się pozytywnie i wie na co mnie stać – skomentował dla oficjalnej strony Wisły. Zawodnik, który w rundzie wiosennej zdobył już cztery gole, tym razem nie zdołał umieścić piłki w siatce. Kolejnej bramki w barwach narodowej drużyny nie dopisał sobie także Giorgi Merebashvili. Ofensywnie nastawiony Gruzin w swoich 28 występach zdołał jak dotąd zdobyć zaledwie jedną. W ubiegłym tygodniu nie powtórzył sukcesu, mimo że jego zespół w dwóch meczach aż sześciokrotnie pokonywał golkipera rywali. Zawodnik Nafciarzy wystąpił w obu spotkaniach: przeciwko Litwie wchodząc z ławki rezerwowych, natomiast z Estonią dostał szansę od pierwszej minuty.

Czesław Michniewicz na zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim zaprosił dwóch piłkarzy z Płocka. Oskar Zawada obszedł się jednak smakiem i wtorkowe starcie z Litwą oglądał jedynie z trybun. W drugiej połowie mógł oglądać występ swojego kolegi z drużyny Konrada Michalaka. Odkąd wypożyczony z Legii zawodnik pojawił się na murawie, Polska lepiej zaczęła prezentować się w ofensywie.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Hutnicy wyszli na ulice Warszawy. Tysiące miejsc pracy zagrożone

Hutnicy wyszli na ulice Warszawy. Tysiące miejsc pracy zagrożone

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Mądre Książki 2024 Roku wybrane. Nasi Czytelnicy także zabrali głos

Mądre Książki 2024 Roku wybrane. Nasi Czytelnicy także zabrali głos

Zobacz również

Okropny wypadek w Laskowej. Znamy ustalenia policji

Okropny wypadek w Laskowej. Znamy ustalenia policji

Oferty pracy w Krakowie. Niestety, nie każdy znajdzie coś dla siebie. A zarobki?

Oferty pracy w Krakowie. Niestety, nie każdy znajdzie coś dla siebie. A zarobki?