FLESZ - Kolejna próba oszustwa w sieci

Z informacji przekazanych przez ZUS wynika, że przeliczenie wysokości emerytury jest możliwe w ściśle określonych sytuacjach. Emeryturę można przeliczyć na przykład, gdy emeryt po przyznaniu świadczenia pracował i odprowadzał składki.
- Publikowane przez Główny Urząd Statystyczny tablice średniego dalszego trwania życia są kluczowym elementem przy wyliczaniu emerytur z tak zwanego nowego systemu - mówi Karol Jagielski, regionalny rzecznik prasowy ZUS. - Aktualne tablice średniego dalszego trwania życia, które obowiązują od 1 kwietnia 2021 roku do 31 marca 2022 roku, mają jednak zastosowanie tylko do części świadczeń. Chodzi o emerytury z nowego systemu dla osób, które przejdą na to świadczenie między kwietniem 2021 a marcem przyszłego roku - dodaje.
Dotyczy to również osób, które mają już przyznaną emeryturę, ale jej wypłata jest zawieszona z powodu dalszej pracy u dotychczasowego pracodawcy.
- Do wyliczenia ich świadczeń można zastosować aktualne tablice, pod warunkiem, że takie osoby zakończą zatrudnienie i złożą wniosek o podjęcie wypłaty emerytury w okresie od kwietnia 2021 do marca 2022 roku - zaznacza rzecznik zakładu.
Publikacja nowych tablic sprawiła, że w ostatnich dniach do ZUS wpływa jednak wiele wniosków o przeliczenia dotychczasowych emerytur w związku z nowymi tablicami od niepracujących emerytów z tak zwanego starego systemu i niepracujących emerytów z nowego systemu, którzy już wcześniej skorzystali z obliczenia świadczenia według różnych tablic średniego dalszego trwania życia.
- Niestety te osoby otrzymają odmowę przeliczenia - informuje Karol Jagielski - W ich przypadku zastosowanie nowych tablic średniego dalszego trwania życia jest niemożliwe - kończy z naciskiem.
- Magurskie schronisko zamknięte. Bez szans na uruchomienie
- Zdynia. Trwa drugi dzień spotkania na Watrze
- Klimkówka. Zagospodarowane brzegi oficjalnie otwarte
- Wapienne. Muzyczne i taneczne show
- Moszczenica. Kilkudziesięciu strażaków walczyło z nocnym pożarem drewnianego budynku
- Kierowca z Krakowa miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Spowodował wypadek